Prezenty
Kto nie lubi dostawać prezentów? Głupie pytanie, oczywiście, ze lubią wszyscy.
Wprawdzie do Mikołaja daleko, do Zajączka tym bardzej - a jednak ja dostalam.
Moi Rodzice podarowali mi:
ZESTAW PIERWSZY:
wieszaczek na ubrania Rigga +
wieszaczki małe Bumerang +
pokrowce Svajs
ZESTAW DRUGI:
wieszaczek na ubrania Rigga +
wieszaczki Bumerang +
pokrowce Svajs
Zestawy się powtórzyły, poniewaz są szalenie potrzebne i myślę, ze nawet pięć jeszcze bym upchała ;)
Serio wieszak Rigga ma same zalety: jest efektowny, soldny, pojemny i niedrogi, co zbliza go do ideału
ZESTAW TRZECI
siedem karniszy Beskada /powinno być dziewięć, ale źle policzyłam okna - ZAPOMNIAŁAM O DWÓCH POKOJACH!!!/, dwa zapewne dojadą przyczepką................przynajmniej Tata zapewnia :)
Karnisze mają same zalety: są bardzo delikatne, niewulgarne, lekkie, wytrzymują do 5-ciu kilogramów, rozciągają się, dzięki czemu dają się uregulować, i są niedrogie, co znacznie zbliża je do ideału ;)
DZIĘKUJĘ WAM!!!
PS.
Wszystkie zakupy Rodzice zrobili w IKEI