Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Jesień idzie...

Data dodania: 2011-09-19
wyślij wiadomość

 ... i nie ma na to rady - jak w piosence. Nocki się zimne zrobiły i, chcąc nie chcąc, zajrzeliśmy do Defrusia. Czy smoczek nam odpali?

Patrzymy: śpi, nieboraczek. W wysprzątanym pomieszczeniu - nie tak jak nieraz w sezonie grzewczym bywało. Zero pyłku ekogroszkowego. Potworek aż poraża swą czerwienią. Ale dość tego lenistwa. Budzimy.

Defruś! Wstawać! Czytałam, ze ponowne rozpalenie pieca moze trochę potrwać, a tu...niebozątko zaraz do pracy się zabrało - i w domciu zrobiło się przyjemnie ciepło. Kaloryferki nawet nie zasyczały, czad po prostu blog budowlany - mojabudowa.pl. Az się nie chce do bloku wracać... 

............................................................................................

Aha. I jeszcze malutka uwaga kulinarna.

Poniewaz nie mam jeszcze kuchni z prawdziwego zdarzenia, czyli, jak mozna się domyślić, nie mam piekarnika - a kurczak za mną chodził - wyciągnęłam z zakamarków zapomnienia stary, nieuzywany nigdy od początków małzeństwa prodiz, wrzuciłam, pałeczki, śliweczkę, jabłuszko, cebulkę, przyprawiłam i... wyszło takie cudo, że palce lizać! Nie podejrzewałabym nigdy, ze TAKI sprzęt mi TAK kurczaka upiecze, mmmmmmm... Od tej pory - obiecuję sobie - tylko w prodizu blog budowlany - mojabudowa.pl Spróbuj, Szyszuniu!

18Komentarze
Data dodania: 2011-09-19 17:48:00
Ewa
jesteś WIELKA!!!!! niestety nie mam prodiżu, ale pamiętam ten sprzęt jak działał u mojej may, gdy piekła biszkopty i inne placki. Uwielbiałam jego zapach podczas jego pracy. Szkoda, że nie zrobiłaś fotki podczas jego pieczenia pałeczek (składniki dodatkowe jak najbardziej bliskie mojemu podniebieniu) :)))) najważniejsze, że były smaczny
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-09-19 21:05:21
Kochana moja jaka jesień??!! u nas dzis po 20 było 21 stopni!!! :)) ale kilka dni temu nie było tak słodko, i delikanie odpaliliśmy podłogówkę..... o kurcze słów brak żeby opisać co za boskie uczucie :))))) buziole
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-19 21:47:59
Idzie ,idzie ale jeszcze prawie lato ););) u nas też będzie Defro już na nas czeka, nie może przyjechać bo nie ma tynków i posadzek ale na zimę dotrze. Jesteście z niego zadowoleni ?
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-20 08:22:46
Kochani
Izuś Zrobię następnym razem, teraz tak mi się łapki trzęsły, że po prostu nie mogłam....jeszcze pamiętam ten smak i zapach, więc myślę, że szybciutko eksperyment powtórzę, ech.. Romcia Zgadzam się: boskie uczucie. My jeszcze wprawdzie podłogówki nie ruszaliśmy, ale kaloryferki do boskiego odczucia na razie w zupełności starczyły Opałek Baaaaaardzo. Nie zamieniłabym potworka na żaden inny. Ma same zalety: oszczędny, kochany, nie oddaje ciepła tam, gdzie nie trzeba... i do tego jaki przystojny!
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-20 08:23:17
Aha
U nas jest chyba trochę zimniej, bo ja już marznę...
odpowiedz
lusilu  
Data dodania: 2011-09-22 17:07:18
Uaaa powiem Ci, że też marznę a jestem zimnolubkiem ;) No pięknie się okienka prezentują z delikatnymi firaneczkami. Lubię takie!:)
odpowiedz
miszek  
Data dodania: 2011-10-11 19:51:44
My też chyba na defro się zdecydujemy a jak czytam takie miłe, przyjemne i uczuciowe opinie o tym piecu to chyba nie może nas zawieść:-). Jeszcze tylko nie wiem czy defro duo czy też defro uni duo. Pewnie gdzieś to pisałaś, ale jaki macie dokładnie? No i jeszcze pytania dalsze: ile wystarcza pełen zasyp i czy pracuje cicho i czy macie ślimaka czy tłok? Może odpowiedzi gdzieś w międzyczasie padły, ale liczę na wyrozumialość. Pozdrawiam serdecznie.
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-12 09:24:52
Miszek
Mamy Defro AKM 22 na tłok. Jest cichy, nie oddaje ciepła gdzie nie trzeba /w kotłowni jest zimno/, sprawuje się super po prostu, normalnie bomba jak dla mnie/. Piecor jest w zasadzie na miał, ale można palić ekogroszkiem, co też czynimy. Pozdrawiam :) Acha. Jest oszczędny potworek z niego. Teraz, jesienią, nie spala nawet worka groszku przez weekend. Jak przyjdą mrozy, na pewno więcej pójdzie. Ile? Zobaczymy. W ub. roku nie dało się zmierzyć, bo nie bywaliśmy codziennie, no i suszyliśmy świeże ściany, a wtedy inaczej to idzie :)
odpowiedz
agbar  
Data dodania: 2011-10-31 22:56:59
Kontakt
Witam. Zależy mi na kontakcie z Państwem, a właściwie na możliwości obejrzenia Państwa Iskierki. Zaciekawiły mnie zmiany, które zostały wprowadzone w Państwa domku.
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-12-17 16:28:43
Ewcia
.. steskniłam się i choć na brak czasu totalny wiecznie narzekam to czasami wpadam i chętnie bym się dowiedziała co u was?:))) Pozdrawiam przedświątecznie:*** Edzia
odpowiedz
Data dodania: 2011-12-17 18:02:10
Edzia
Nic, cholerra, właśnie nic! Kasy nam zabrakło, mieszkanie nie sprzedane itd itp etc...Święta spędzimy w naszym niedokończonym domku wraz z córcią i ...nowym maleńkim zwierzątkiem :) Kupiliśmy świnkę morską... z niespodzianką! Teraz maleństwo jest w zaawansowanej ciąży i czekamy na potomstwo. Czyli Święta będą w większym gronie ;))) Pozdraweiam i życzę wszystkiego co naj naj naj-lepsze :)))
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2012-02-27 17:08:36
ej a co wy tak jakoś zniknęliście????
odpowiedz
Data dodania: 2012-02-28 08:46:09
Romka
Ano normalnie, nie ma o czym pisać, bo też i nic się nie dzieje. Jak będzie się działo - odezwę się. Tymczasem... na wiosnę czekam uparcie i niestrudzenie ;/
odpowiedz
Data dodania: 2012-02-28 08:48:44
Kochani
A tak w ogóle to chciałam Wam podziękować - za pamięć. Izuni za maile, naprawdę się uśmiałam i od razu humor mi się poprawił - serio :))), Romeczce i Edzi za zainteresowanie. Jesteście świetne Dziewczyny. Pozdrowionka!
odpowiedz
Data dodania: 2012-06-12 09:34:19
Ewciu co tam u Ciebie słychać , tak ucichłaś ,szkoda, wracaj do nas:))
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-12 07:45:27
Gabi
No, nie wiem... czasu brak i motywacji brak... Ogólnie humor kiepski mam ;/. Prawdę mówiąc i pisząc też, jak się nie ma o czym pisać to o czym pisać??? No o czym??? Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę sukcesów na polu budowlano-eksploatacyjnym. Buziaczki!
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-21 19:22:38
Ewcia
ja też mam doła, ale udaję, że daję sobie jakoś z nim radę. Po 4 tyg. muszę do pracy wracać a wcale mi się nie CHCE buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
odpowiedz
Data dodania: 2012-12-24 11:10:49
Niech te swieta Bozego Narodzenia przyniosa nam wiele radosci, Niech usmiech zagosci w domach, Niech ogarnie nas cieplo wigilijnej swiecy, a jej blask zamieni sie w zywe iskierki w oczach, Niech samotnosc odejdzie w niepamiec, Niech zima otula nas bialym puchem, jak cieply koc przy kominku, Niech bielutenkie gwiazdeczki skrzypia wesolo pod naszymi butami na wieczornym spacerze. Niech dobry Bóg namaluje szczescie na naszych twarzach, Niech milosc dotyka nas delikatnie, lecz bez ustanku, Niech marzenia plyna wysoko w góre i spelniaja sie…
odpowiedz

Zaległe fotki

Data dodania: 2011-08-25
wyślij wiadomość

 Zgodnie z obietnicą zamieszczam w kolejności chronologicznej:

upiorne okno:

mojabudowa.pl - blog budowlany

okno tarasowe:

mojabudowa.pl - blog budowlany

okienka z zewnątrz, od podwórka znaczy się, te same co powyzej:

mojabudowa.pl - blog budowlany

To były tematy okienno - firankowe. Jak sobie przypomnę, jak się umordowałam, zeby to jakoś wygladało, normalnie słabo mi się robi.

PRZECHODZIMY DO DUZO BARDZIEJ PRZYJEMNIEJSZYCH TEMATÓW: ZIELONYCH.

Moje sosenki /DZIĘKUJĘ ZA PREZENT!!!/ -  górska:

mojabudowa.pl - blog budowlany

czarna:

mojabudowa.pl - blog budowlany

no i himalajska:

mojabudowa.pl - blog budowlany

Na powyzszych fotkach jeszcze przed przesadzeniem. Przymierzały się jedynie, czy dokładnie w tym miejscu mają się zasiedlić...

mojabudowa.pl - blog budowlany

...no i zasiedliły obrzeza tworzonego przeze mnie z wielką pasją lasku, tuz obok kamienia /mniejszego, wykopanego podczas prac wodnych, który mam zamiar trzymać właśnie od frontu domku, jako uzupełnienie lasku/.

.......................................................................

Na zdjęciu z sosną czarną w tytule, w tle ukazała się jedna z moich upartych jodełek. Cholerstwo ma juz 6 lat, a rośnie jakby chciała a nie mogła. Co roku wypuszcza młode igiełki, czyli zyje, jednak ciągle jest malutka. Jej siostry tak samo...

No cóz, poczekam, cierpliwa jestem...

13Komentarze
Data dodania: 2011-08-25 08:18:57
musze powiedziec ze upiorna firnaka wyglada slicznie!!-wcale nie widac zebys miala jakiekolwiek z nia problemy :) przestrzen dookola domku zazielenia sie wiec niebawem bedzie pieknie (jak maluchy podrosna)
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-08-25 08:29:43
jak patrzę na te firanki, to w życiu bym nie powiedziała, że takie problemy mogły Ci sprawić :))) ale sliczne są, takie delikatne jak mgiełki... gdyby były gęste jak smietana łatwiej by Ci poszło :DDD tak czy siak wyglądają cudnie!!! fajnie, że już sadzisz roślinki... u mnie to chyba jeszcze długa droga... jak się tak będę ociągać to zostanę to opalającą się babką z kwadrata :DDDD zmotywowałaś mnie :P
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-08-25 08:30:29
a tą 6 letnią może podsyp jakim nawozem, może ona marnie je i temu nie daje rady rosnąć!
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-25 09:02:10
Taka afera z tych firanek wyszła...ale wyglądają bardo ładnie i nie widać po nich żeby walczyły z Toba:)
odpowiedz
rysiowa  
Data dodania: 2011-08-25 09:09:02
W życiu bym nie powiedziała, że Ci tak w kość dały! Nie widać :))) Są jak najbardziej w porządku. Romcia ma rację, zasil je jakimś nawozem.
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-25 11:44:36
Piękne sosny ... :)
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-08-25 11:48:05
firanka pierwsza klasa!!! szkoda tylko, ze taka zlosliwa bestia była :/ ale byla, a teraz jest już ładna! :))) sosenki bardzo fajne!!! niech rosna zdrowo i szybko :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-25 20:47:11
zgadzam się, firanki ślicznie iwszą i nie widać, żeby wredne były ;)))) Odnoiśnie sosenki, to faktycznie może nawóz jej pomoże.
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-26 12:12:14
Kochani
Firaneczki rzeczywiście nie wyglądają na złośliwe, ale wierzcie, są. Na każde takie okienko zawieszone są dwie sztuki, każda 280 cm szerokości. Nie widać, bo cienkie cholerstwo jest. A przez to, że cienkie i się niesamowicie marszczy, owszem, ładnie się układa, ale zmierzyć to i obciąć, na dodatek, żeby prawa nie była dłuższa od lewej lub odwrotnie - masakra. Co do jodełek - chyba rzeczywiście czymś nakarmię...
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-30 18:41:16
No NIE!!!!
Zaraz tu kogoś opierdzielę i to z wielkim hukiem, aż pogłos pójdzie przez całą Polskę od Podkarpacia aż po same Kaszuby albo dalej!!!!! Szyszunia!!!! Ty się tak o fotki firan dopominałaś, o pachnący las!!!! Ale jak wpisy poczytała to nie skomentowała!!!!!!!!!!! Wstyd!!! Nie będę z Tobą rozmawiać dopóki Ewci komentarza nie wystawisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ewcia mea culpa !!! przeczytałam wpis, ale jakim cudem nie skomentowałam???? nie mam pojęcia!!!! Firanki są takie delikatne jak pisałaś, milusie i podobają mi się, Wam zasłon nie trzeba, bo żadnych wścibskich sąsiadów nie masz, ino las "kamyczek". Ty tam masz cały rok jak na wakacjach!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-31 07:36:25
Izuś
Normalnie serce mi prawie stanęło! Się przestraszyłam, że Ty tak na mnie krzyczysz...a Ty tak na siebie...chyba wypiję trzecią kawę ;) Nie denerwuj się Kobieto, serduszka szkoda, i kto będzie w pięknej kuchni wtedy gotował? No kto?
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-31 08:38:48
Ewcia
gdzieżbym na Ciebie miała krzyczeć, w życiu nigdy :)))
odpowiedz
aga836
Data dodania: 2015-02-01 21:54:24
aga836
Witam ,jaka farba malowalisccie sufity i czy farba dobrze kryła?
odpowiedz

Zielono nam

Data dodania: 2011-08-24
wyślij wiadomość

Może po kolei:

  1. Ziemia wyrównana przez koparkę, poprzerzucana i wyrównana za pomocą powszechnie znanych narzędzi ogrodniczych przez nas ręcznie, powoli wypuszcza kiełki trawy. Jak się tak z boku spojrzy - nawet zielono. Wydatnie pomagają w procesie zielenienia deszcze, bezustannie nas w tym roku nawiedzające /deszczom już dziękujemy!/
  2. Wszystkie nasze iglaste drzewka, wliczając w tą liczbę nawet obrażalskie jodły, wypuściły młode igiełki /jodły najmniejsze/
  3. Uwolnione z wykopów drzewka boczne, chcąc się najwidoczniej w jakiś sposób odwdzięczyć za godziny machania łopatą - odżywają i żadne nie marudzi.
  4. Z przodu działki zgodziły się łaskawie zająć miejsce - pod warunkiem użycia ziemi do iglaków - przywiezione do nas w prezencie przez Bratową i Brata, Panie Sosny:
  • Pani Sosna Czarna

blog budowlany - mojabudowa.pl

  • Pani Sosna Górska

blog budowlany - mojabudowa.pl

  • Wreszcie Pani Sosna Himalajska

blog budowlany - mojabudowa.pl

Nowe iglaczki będą pięknie uzupełniały mój lasek, który tworzę przed domkiem... właściwie już go uzupełniły, zdjęcia wrzucę po zrzuceniu ich z aparatu na komputer stacjonarny, po przerzuceniu ich z komputera na serwer, czyli późniejblog budowlany - mojabudowa.pl

2Komentarze
Data dodania: 2011-08-24 17:14:44
dawaj mi tutaj ino szybcikiem fotki Twojego lasku, chcę pooddychać świeżym leśnym powietrzem :))
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-08-24 17:29:12
Fajnie patrzeć na taki lasek z domku człowiek zaraz inaczej odpoczywa:)
odpowiedz

Cienia się dorobiliśmy

Data dodania: 2011-08-19
wyślij wiadomość

 U nas na działce jest Guantanamo. Kto nie wierzy niech se sprawdzi, jak mawiał mój stary maematyk w liceum. Słońca co prawda jak na lekarstwo w tym roku mamy, tym niemniej, kiedy juz zaświeci, robi się gorąco jak na Kubie. I co wtedy? 

Na altanę, zwłaszcza taką, jaka mi się wymaniła, nie stać nas na razie kompletnie. Tymczasowo rozłozyliśmy pawilon - taki, co nie wyfrunie przy pierwszym wietrze, albowiem podobne próby czyniliśmy juz wcześniej i wiemy, ze niektóre lubią fruwać...

Nowy nabytek znalazł się tuz obok pięknego kamyczka, w miejscu szumnie nazywanym przez nas "pod modrzewikiem" z racji rosnącego tam, samodzielnie zasianego przez się, drzewka:

mojabudowa.pl - blog budowlany

Nazywa się toto Roma, kupione w Jysku po naprawdę okazyjnej cenie. Wytrzymał juz kilka posiedzeń rządu przy grillu podczas ulewnych deszczy, słuzy rankiem do picia drugiej kawy /pierwsza jest pita... to ogólnie wiadomo przeciez - w łózku!/ - słowem UDANY ZAKUP blog budowlany - mojabudowa.pl

6Komentarze
Data dodania: 2011-08-19 16:24:50
Całkiem sensowna altanka, ja też bym sobie taka sprawiła, ale w tym rok raczej ( nawet na pewno) nie zamieszkamy w domu, więc nie będzie póki co potrzebna,
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-19 17:53:41
Wytrzyma jeszcze kilka dobrych lat :)
odpowiedz
tereska  
Data dodania: 2011-08-19 17:56:23
bardzo fajny zakup i bardzo praktyczny :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-19 18:09:26
Guantanamo powiadasz???? ale to wynik nowej zabudowy terenu, ostatnio rozwalił mnie totalnie widok starego domu budowanego w latach 70-tych typu "dwupiętrowy kwadrat", gdzie do dnia dzisiejszego mieli by piękną zieleń drzew wokół domu, a ja zobaczyłam dom i sama trawa, a za domem siedzi babka i się opala niczym na patelni!!!!!!!!!!! Moim marzeniem i zapewne Waszym również jest mieć jak najwięcej zieleni i naturalnego cienia!!! Miejsce wybrałaś rewelacyjne, bardzo mi się podoba i czuję jak tam musi kawusia smakować z odrobinką np.szarlotki mniam mniam
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-19 19:29:45
Bardzo fajny namiot! Czy ten pokrowiec ( czy jak to tam się zwie) nadaje się na deszcz? czy trzeba go zwijać?pzdr, majolika
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-24 10:45:41
Majolika
Pokrowiec jest zarąbisty. Porządnie uszyty, z dobrego materiału, ma zameczki zapinane w strategicznych punktach, dzięki czemu łatwo się ściąga. Można prać w pralce, wytrzymuje deszcz i wiatr, nie trzeba go zwijać :) Pozdrawiam
odpowiedz

Na czym to wisi

Data dodania: 2011-08-17
wyślij wiadomość

 Kochani

Cieszę się bardzo, ze Wam się relacja z szycia firan podobała blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl. Nie dziwcie się zbyt mocno, ze moich komentarzy prawie nie widujecie. Wciąz jestem na urlopie, czyli Neta mam na laptopie. Nie dość, ze wolny, to jeszcze do podziału z rodzinką... hmmmm. Na przejrzenie poczty starcza, pojedynczy wpis zajmuje nieco czasu, licząc ze zlikwidowaniem tych literówek, które się daje zlikwidować /patrz nieszczęsna litera, na którą jez się kończy - tak, tak, ma rację Atosik na Mazurach, ze coś na picasie namieszałam blog budowlany - mojabudowa.pl/, na przejrzenie blogów często nie starcza mi czasu antenowego, albo po prostu cierpliwości, by czekać az się strony załadują.

Ale wszystko co dobre kiedyś się kończy - urlop w szczególności - i wtedy nadrobię zaległości blog budowlany - mojabudowa.pl /Się rymło!!!/

Fotki upornego okna na dzień dzisiejszy zamieścić nie mogę - z tego prostego powodu, ze potrafię przerzucać zdjęcia na moim komputerze stacjonarnym, na lapiku niestety mi nie wychodzi.

Udało się natomiast ostatnim razem, kiedy zakupy robiłam, wrzucic na serwer zdjęcia oich ślicznych karniszy. Ich montowanie zajęło nam trzy dni. We wszystkich pokojach mamy regulowane czarne karnisze Beskada z Ikei:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

to były dwa ujęcia - bo niektórzy lubią po dwa. Od razu tłumaczę ze nie wiem, czemu mi tym razem taki odstęp wyszedł, nic nie mieszam, zeby się cholerstwo nie skasowało.

Na małe okna, tudziez gospodarcze kupiliśmy maleńkie karnisze w Jysku, nazwy nie zapamiętałam:

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Przy okazji bardzo przydało się wynegocjowane przez Węza w Lidlu urządzonko do namierzania wszelkich rzeczy umieszczonych pod tynkiem, znaczy się elektryczności, pustych przestrzeni, drewna i nie wiem czego tam jeszcze. Kołeczek mocujący pierwszy karnisz zamierzałam bowiem umieścić centralnie na kablu!

Na karniszu w naszej sypialni i w sypialni Agi, w odróznieniu do reszty domu zawisły grubsze zasłony, dzięki czemu widzimy co się na ekranie telewizora dzieje, kiedy raz na ruski iesiąc zaświeci słońce. Zasłony są efektownie spięte za pomocą gumki do włosów i flamastra:

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

 

3Komentarze
romka  
Data dodania: 2011-08-17 18:33:11
:)) ej no!!!! po tytule posta czekałam na pytanie - zagadkę na czym wiszą karnisze:)))) i czytam i czytam a mojego pytania jak nie było tak nie ma!!! już nawet sobie odpowiedź przygotowałam że jakiś patefix albo klej 'spawanie na zimno' a tu nic :)))) no ale i tak dobrze wiedzieć na czym wiszą te złe, znętne firany :DDD buziolki urlopowiczko:))
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-17 23:29:49
Widzę, że się dzieje u Was - jak to cieszy!!! Karnisze, firanki - i od razu jak przytulnie się zrobiło :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-18 21:54:05
Co raz bardziej domowo zaczyna się u Was robić, widać ,że pomieszkujecie w nim, ale Wam fajnie:))
odpowiedz
iskierkanakaszubach
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 472191
Komentarzy: 2907
Obserwują: 73
On-line: 9
Wpisów: 309 Galeria zdjęć: 631
Projekt ISKIERKA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Kaszuby
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników