Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Oczywiście nie wytrzymaliśmy

Data dodania: 2010-12-28
wyślij wiadomość

... jak piec dojechał, to my też... Niestety po pracy, więc po zgaszeniu słoneczka i zdjęcia prawie nie nadają się do użytku.

Na miejscu dowiedziałam się, że nie obyło się bez niespodzianek, ciężarówka przywiozła towar, i owszem, nawet wyjechała z podwórka (WSZYSTKO PIĘKNIE ODŚNIEŻONE, WJAZD I W OGÓLE DROGA), dojechała do drugiego zakrętu i zakopała się dokumentnie! Całe szczęście, że Pan z koparką jeszcze był i zaciągnął ciężarówkę z powrotem na górę, a potem jeszcze 100 m drogą. Dobrze, że mnie tam nie było...

Przyjechały:

  • czerwony piec Defro, potwór po prostu,
  • dużo grzejników i grzejniczków i jakieś rurki do tego,
  • dwa solary zapakowane w dwa wielkie kartony,
  • zasobnik do wody zagrzewanej przez teże, podobno 300l, ale taki duży, że wydaje się 3000 tak na oko, do niego doczepione dwa cosie, jakby butle turystyczne gazowe, ja się tam nie znam.

I to chyba tyle, ale ciemno było, mogłam czegoś nie zauważyc.

mojabudowa.pl - blog budowlany

to kawałek grzejników,

mojabudowa.pl - blog budowlany

a to piec, tak jakby z profilu. ale wgląda na to, że on już tak ma, że jest z profilu

Jak będziemy w lepszym świetle, może wyjdą lepsze zdjęcia.
A propos zdjęc, chciałam cyknąc dla Anecik ściętą dolną łazienkę, ale nic mi nie wyszło ciekawego przy tym świetle, musi Koleżanka trochę poczekac. Ale cyknę, obiecuję!

No i niespodzianka: Panowie robią mi wylewkę w kotłowni! Nie kręciłam się tam z aparatem, chociaż oświetlone było naprawdę dobrze, nie chciałam przeszkadzac...
Zobaczę jak będzie gotowa blog budowlany - mojabudowa.pl

7Komentarze
romka  
Data dodania: 2010-12-28 19:46:03
zakupy sporaśne!!! oj widzę, że ktoś pędzi i to jak!!! a swoją drogą to bycie kierowcą w firmach budowlanych jest pracą dla ludzi o stalowych nerwach :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 20:42:44
Ja tez bym nie mogła wytrzymać i pędziłabym na budowę nawet po nocy. W końcu piec to nie taka tam popierdółka, to poważna, nawet bardzo poważna sprawa :))
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-12-28 21:23:27
Ja tez sie dzisiaj narobiłam zdjęc a wyszly tylko dwa:/ reszta do kitu:/ Grzejniczki sprawują sie nam wyśmienicie wiec purmo to super wybór:)) Czekam na fotki kotłowni:)) Pozdrawliaju:))
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-29 09:47:54
Ale czerwony bysior! Już na sam widok jest cieplej! Mnie do pieca jeszcze daleko :(
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-29 17:48:25
Romka
Zakupy rzeczywiście duże, co ciekawe, bardziej cieszą niż takie normalne, ciuchowe ;)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-29 17:49:15
Gracjan, Jaskółka
Piec - ważna rzecz i przy tym naprawdę na popierdółkę nie wygląda. Ciężkie to i wielkie, he, he
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-29 17:50:58
Edyś
Purmo mam tylko dwa, reszta to diamond. Hydraulik i pan ze sklepu zgodnie twierdzą, że są z....ste i dużo tańsze. Wąż na to poszedł...
odpowiedz

Dla Anecik

Data dodania: 2010-12-28
wyślij wiadomość

Aż dziwne, że do tej pory fotki nie zrobiłam. Przyrzekam, że nadrobię. Tymczasem Ci rozrysowałam mój plan na dolną łazienkę:

mojabudowa.pl - blog budowlany

Troszkę to tak wygląda jak wygląda, ale coś niecoś widac blog budowlany - mojabudowa.pl

Otóż róg jest ścięty, w ten sposób zmieści się bez trudu prysznic, takie rozwiązanie poszerza też komunikację w hollu. Na dodatek ładnie wygląda, jak będę to pstryknę.

Szerokości hollu nie zmienialiśmy, w praktyce (która, jak wiadomo odbiega od wszelkich teorii) wyszedł na 167 cm:

mojabudowa.pl - blog budowlany

Acha, i obok łazienki, z prawej strony rysunku, jest przejście na 100 cm, tam będą drzwi suwane, oddzielające holl od wiatrołapu. Vis a vis ściętych drzwi łazienkowych są schody na górę. Nic z niczym nie koliduje. blog budowlany - mojabudowa.pl

...............................................................................................................................

I najważniejsza informacja:

Właśnie się dowiedziałam, że akcja PIEC przebiegła bez zakłóceń. Wszystkie rzeczy wylądowały w domku, koparka odśnieżyła i ciężarówka się nie zakopała. Yes, yes, yes!!!

5Komentarze
Data dodania: 2010-12-28 13:32:46
komentarz odautorski
Pisząc 167 /szerokość hollu/ nie uwzględniłam grubości ściany, bo wszystkie wymiary były liczone wewnątrz tych dwóch pomieszczeń... zatem byłoby "pi razy drzwi" 167-12=155, nawet jak odejmiemy na rigipsy, wyjdzie jak byk 150 cm, czyli wystarczająco ;)))
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 14:47:01
Kurcze a ja tyle płaciłam za adaptacje projektu ,a tu proszę jaki talent się marnuje :-)a tak poważnie dobrze i praktycznie rozplanowałaś łazienkę !!!
odpowiedz
anecik  
Data dodania: 2010-12-28 15:50:12
pięknie dziękuję, to się nazywa szczegółowa mapa :) bardzo pomysłowe rozwiązanie, też myslałam nad tym skosem, a teraz pomyślę jeszcze bardziej....i do tego te drzwi przesuwne....hm coraz więcej do myślenia. Czy może orientujesz się jaki koszt takich drzwi? i czy one będą zamontowane w ścianie?
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 18:40:04
Marta
Dzięki :))) Pomysł na rozplanowanie łazienki jest wspólny: mój i Węża. Długo nad nim myśleliśmy. Jak wyobrażę sobie pod tym blatem szuflady, a na ścianach kafelki zielone w ważki, to myślę sobie, że fajnie będzie ;)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 18:47:07
Anecik
Pomysł ścięcia rogu łazienki wzięłam od Mai z Lulikowa. Jest bardzo praktyczny, nadziwić się nie mogę jak fajnie to wygląda. Ona też ma przesuwane drzwi do wiatrołapu, ale wpadliśmy na tę myśl indywidualnie, niezależnie znaczy. I tu mała różnica: Lulikowo nie wstawiało ściany pomiędzy wiatrołapem a hallem, a, jak się nie mylę, taką kasetę, w którą drzwi wjeżdżają. I to jest drogie rozwiązanie /kołacze mi się po głowie 1000 zł za samą kasetę, ale mogę się mylić/. Ja znalazłam firmę, która liczy sobie cenę skrzydła, może być zwykłe, jakie tam sobie wybiorę +59 zł za system przesuwny, drzwi wsuwają się na ścianę od strony wiatrołapu, co mnie akurat nie przeszkadza, bo planuję w tym miejscu zabudowę na buty i kurtki i... drzwi będą wjeżdżały po prostu za plecy tejże zabudowy. :)
odpowiedz

Zapomniane podziemia

Data dodania: 2010-12-28
wyślij wiadomość

Dziś spałam do 9.00. Ale luksus! Normalnie wyspana jestem... Nie ma to jak kilka dni urlopu... Uważam, że mi się należą za te wszystkie poranki  i pobudki przed świtem...
Wąż w pracy, córcia u dziadków - po prostu zero obowiązków: NULL.
No i śniło mi się, że kotłowni nie zamieściłam. Budzę się zatem, zaglądam na bloga - a tam... a jakże~!@#$%^&* Parter sfotografowany, ciągnik ciągnący po śniegu autek i owszem, także, a kotłowni - ani śladu! A tam już przecież wszystko pod wylewkę przygotowane, pod te kafelki, co zginęły w sklepie, co by je położyc pod ten piec, co ma dzisiaj przyjechac i nie zakopac się zbytnio w głębokim kaszubskim śniegu!...

Zamieszczam więc zapomniane zdjęcie z czarną folią na podłodze.

mojabudowa.pl - blog budowlany

Jak widac tynki już suche. Wystarczy nieszczęsną posadzkę wylac, poczekac aż wyschnie, nieszczęsne kafle odzyskac, położyc, zafugowac, co tam jeszcze... i piec wstawiac (jak się nie zakopie) blog budowlany - mojabudowa.pl

 

8Komentarze
Data dodania: 2010-12-28 10:19:34
o kurcze! ja wstaję tak 9-9.30 i i tak bym jeszcze pospała. A wcześniej to masakra jakaś....
odpowiedz
anecik  
Data dodania: 2010-12-28 10:41:58
Lecicie, lecicie z tą robotą , aż miło popatrzeć. Ja mam jednak pytanie z innej części domu niż kotłownia....mianowicie jak rozwiązaliście układ dolnej łazienki, gdzie macie te nieszczęsne drzwi i ile miejsca zostawiliście w holu dzielącym klatkę sch. od kuchni( jakiej szerokości jest przejście do tej drugiej). Będę wdzieczna za odpowiedź i podpowiedź. No i może jakieś fotki proszę...
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 10:42:58
Czyżby jakieś sny prorocze? :)) Ja dzisiaj też zaszalałam ze spaniem - 9.45 :DD
odpowiedz
rysiowa  
Data dodania: 2010-12-28 11:31:42
Czyli prawda, że budowanie wpędza w "mecheche". Ale Wam wszystko ładnie się układa, wprawdzie nie jest to jakieś oszołamiające przyspieszenie, ale się kula. Niektórym to dobrze. Moja pobudka dzisiaj : 6,00 !!!
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 12:24:45
Monika
Tobie to dobrze... Ja wzięłam 5 dni urlopu i postanowiłam wreszcie się wyspać...
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 12:25:11
Anecik
Następny wpis będzie dla Ciebie
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 12:25:33
Joasia
Witaj w klubie ;)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 12:26:56
Rysiowa
A niech się kula...Mnie tam cieszy każdy 1 stopień we właściwym kierunku (kula się w stopniach???).
odpowiedz

Zakopane-zasypane

Data dodania: 2010-12-27
wyślij wiadomość

Żeby w Tatrach - ale nie! Na Kaszubach! Wybraliśmy się dziś, w trzeci dzień świąt do naszej Iskiereczki, zobaczyc czy stoi, no i dokonac ustaleń odnośnie jutrzejszego dowiezienia pieca & spółki.
W mieście - horror poświąteczny, czyli zbiorowe odśnieżanie, skuwanie lodu z aut i powszechna prośba o linkę holowniczą. Miejsc parkingowych brak. Standard.
Jednak to nie zima jeszcze, tylko jakaś... no, nie napiszę przecież, że popierdółka, bo Machulski zgłosi naruszenie praw autorskich, pomińmy to. Więc jakieś 30 km za miastem, w dół mapy, jakby tak spojrzec, zaczyna się prawdziwa ZIMA. Dobrze, że autko dostało w tym roku nowe zimowe kółka, bo marnie by sprawa dojechania do nowego domku wyglądała.
Drogi-białe, śnieg - gruby, zaspy - wysokie i dośc blisko pobocza, żeby nie powiedziec, że na nim. Ale nic to, mkniemy dalej. Jak ekipa dojechała, to my też możemy...
Dojeżdżamy już prawie-prawie, już migoce z daleka, biały domek, nie Iskierka, nie, nie! Śnieżynka!
mojabudowa.pl - blog budowlany

A tu nagle - klops! Po wielu manewrach kieronicą, żeby jakoś się na drodze utrzymac, Wąż zakopał autko. Łopatki śnieżne w ruch, Inwestorka za kierownicę, Wąż za tylny zderzak i, wolniutko, z dwójeczki, ruszamy dalej. Jeszcze tylko 20 m i będziemy na miejscu... Ups! Autek wkopał się na dobre! Można powiedziec, że zawisł na podwoziu i żadne łopatki już nie mogły mu pomóc.

Niestety, na piechotkę dochodzimy do Śnieżynki, gdzie okazuje się, że wcześniej, dojeżdżając do pracy, panowie Majstry wkopali się w tym samym miejscu. Pomógł traktor...
Cóż robic, zaczynamy akcję Traktor.
W międzyczasie, kiedy mężczyźni poszli rzecz załatwic, ja zdążyłam porobic kilka zdjęc.

mojabudowa.pl - blog budowlany

to holl z kawałkiem kuchni, i jednocześnie kuchnia z kawałkiem salonu.

mojabudowa.pl - blog budowlany

to holl z kawałkiem salonu.

mojabudowa.pl - blog budowlany

to salon z kawałkiem hollu.

Zaglądam do dolnej łazienki:

mojabudowa.pl - blog budowlany

Zielona. Chciałam - to mam.

Za niecałe pół godziny zaczęła się akcja Traktor.

mojabudowa.pl - blog budowlany

Przyjechał miejscowy rolnik, i, po kilku nieudanych próbach, pęknięciach linki holowniczej i wyprostowaniu się haka do ciągnięcia na lince, autko wyciągnął. Dobry, uczynny człowiek, jak chyba większośc Kaszubów.

mojabudowa.pl - blog budowlany

Jeszcze potem rzeba było tylko raz pchac, ale to już Pikuś. Wyjechaliśmy z Kaszub.

Uffffffffff..........................

Pozostała sprawa jurzejszej przywózki pieca, waży toto chyba z tonę, jak się zakopie ciężarówka, to na amen. Jak nic, będzie stała do wiosny. W obliczu niedoszłej tragedii zamówiliśmy na jutro koparkę, żeby odkopała co się da i odśnieżyła co się da.

..........................................................................................................................................

Mam nadzieję, że odbędzie się bez większych przygód... /panowie muszą sprawę skoordynowac sami, Wąż w pracy, a ja nie zaryzykuję samotnego zakopania się w śniegu, brrr!/

PS

A tak na marginesie - dojeżdżamy do miasta, a tam... niewidoczna przez święta, pojawiła się Policja w celu ukarania mandatami źle parkujących kierowców. Siara!

 

8Komentarze
romka  
Data dodania: 2010-12-27 15:28:14
:)))
odsyłam na bloga do marti1973
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 15:30:16
No to faktycznie nieźle Was tam zasypało! A swoją drogą, ciekawa jestem, jak wygląda nasz domek - pewnie też jak Wasza Iskierka :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 15:30:29
No to ładne przygody za Wami :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 15:43:13
Romka
Czytałam, śmiejemy się i przytaczamy pewne zwroty do dziś...
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 15:44:35
Kasia, Magnolia
Tak się zastanawiam, jak rozwiązać sprawę z dojazdami do pracy po zamieszkaniu... Kasiu - Antałek pewnie śnieżynkowy :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 16:13:27
Fajnie się czyta Twoją opowiastkę i przypomina mi to jakiś scenariusz komediowy, ale w rzeczywistości na pewno nie było by mi do śmiechu, szczególnie jak pomyśleć, że trzeba by tak codziennie dojechać do pracy. Jednak pewnie jak już zamieszkacie, to droga będzie sukcesywnie odśnieżana i takie niespodzianki nie powinny się zdarzać, a przynajmniej nie często. A poza tym to scenerię wokół domku macie bajkową :)
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-12-27 16:43:03
hahaha
ale sie uśmiałąm:) dzieki za ta dawkę humoru choc wam pewnie do smiechu nie było;)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 17:25:44
Agnieszko, Edyś
Nie było tak źle, w końcu dzień był słoneczny, samo południe, no i byli nasi dzielni i super pomysłowi panowie z ekipy ;) (nie piszę "pomysłowi" bezpodstawnie. Podczas ostatniego pchania, po przeanalizowaniu położenia autka, po prostu... przestawili mu dupkę i udało się wyjechać!)
odpowiedz

Po interwencji u Świętego Mikołaja

Data dodania: 2010-12-24
wyślij wiadomość

punkty 2 i 3 z naszego planu będą częściowo spełnione. Otóż we wtorek mają dojechac:

  • piec
  • zestaw solarny
  • grzejniki

Co do reszty, to Święty prosił, byśmy wytrzymali choc chwilkę. Wiadomo, że jak kafelki się zgubiły to i On nie poradzi. No i ekipa musi jeszcze byc grzeczna i skończyc nieszczęsną kotłownię... a reszta to Pikuś. blog budowlany - mojabudowa.pl

Zamieszczam najnowsze fotki z budowy:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

to była kuchnia, wychodzimy na holl

mojabudowa.pl - blog budowlany

przyglądamy się jak postępują tynki i wchodzimy na górę:

mojabudowa.pl - blog budowlany

to sypialnia inwestorów

mojabudowa.pl - blog budowlany

jak widac, już ma sufit.

Jeszcze raz życzę Wszystkim miłych i spokojnych Świąt i do zobaczenia!

5Komentarze
Data dodania: 2010-12-24 08:09:08
Prace wrą super:) Wesołych Świąt :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-24 09:39:38
Dziękuję! Mam nadzieję, że za rok my też będziemy już u siebie :)))
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-24 10:33:19
Pięknie postępują prace, a koniec budowy coraz bliżej. Wesołych Świąt.
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-12-24 10:46:12
Brawo!! Pieknie!! Wszystkiego dobrego kochani!! :)))
odpowiedz
marysia  
Data dodania: 2010-12-24 14:16:54
Wy zamiast przy karpiu to na budowie-też pięknie i może bardziej cieszy niż świąteczny wir.Życzymy Wam cudownych Świat-Kasia i Marcin
odpowiedz
iskierkanakaszubach
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 472191
Komentarzy: 2907
Obserwują: 73
On-line: 9
Wpisów: 309 Galeria zdjęć: 631
Projekt ISKIERKA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Kaszuby
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik