Dla Anecik
Aż dziwne, że do tej pory fotki nie zrobiłam. Przyrzekam, że nadrobię. Tymczasem Ci rozrysowałam mój plan na dolną łazienkę:
Troszkę to tak wygląda jak wygląda, ale coś niecoś widac
Otóż róg jest ścięty, w ten sposób zmieści się bez trudu prysznic, takie rozwiązanie poszerza też komunikację w hollu. Na dodatek ładnie wygląda, jak będę to pstryknę.
Szerokości hollu nie zmienialiśmy, w praktyce (która, jak wiadomo odbiega od wszelkich teorii) wyszedł na 167 cm:
Acha, i obok łazienki, z prawej strony rysunku, jest przejście na 100 cm, tam będą drzwi suwane, oddzielające holl od wiatrołapu. Vis a vis ściętych drzwi łazienkowych są schody na górę. Nic z niczym nie koliduje.
...............................................................................................................................
I najważniejsza informacja:
Właśnie się dowiedziałam, że akcja PIEC przebiegła bez zakłóceń. Wszystkie rzeczy wylądowały w domku, koparka odśnieżyła i ciężarówka się nie zakopała. Yes, yes, yes!!!