I co z tego, że jest ładnie?
Dla kogo to wszystko błyszczy? Wężyki podłogowe wiją się samotnie, nieokryte, czarna folia piszczy z tęsknoty... na nic się zda szloch styropianu - z posadzki nici !!!
Za zimno /niech no ja dorwę tego Kreta/, zamiast obiecanych 6-ciu stopni mamy coś na minusie, bo piasek zamarzł. Panowie urządzali burzę mózgów, nawet mi kranik z ciepłą wodą w łazience zrobili - ale posadzce to i tak nie pomogło.
Trochę pociesza mnie tylko fakt, że jakby miało byc źle zrobione, potem pękać itd, to może i lepiej, jak trochę sprawa poczeka, domkowi i tak się nic przez to nie stanie.
Załączam węzyki:
wężyki w górnej łazience
węzyki z góry, widoczne wejście do łazienki dolnej /to ścięte/
wężyki w kuchni
wężyki w hallu
... balkon, bez wężyków wprawdzie, ale za to pięknie opierzony. Jak widać, kawałki styropianu na dole przy drzwiach są wycięte, bo przedtem nie było tam zabezpieczone papą, teraz już jest. Można przyłożyc z powrotem styropian.
Heh...