Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Okradli mnie!

Data dodania: 2011-01-19
wyślij wiadomość

Normalnie łapy bym złodziejowi poucinała! Mówię serio!
Najbezczelniej na świecie, w pracy!!!!!!!! blog budowlany - mojabudowa.pl
Jest tak: mój gabinet oprócz wejścia głównego posiada drugie drzwi , tzw. borsucze, łączące to pomieszczenie z sekretariatem. Pomiędzy gabinetem i sekretariatem jest poczekalnia, i  za nią to przejście. No i z racji bezpiecznego położenia trzymamy tam płaszcze, i torebki...
Ja od czasu do czasu latam na konsultacje na pierwsze lub drugie piętro, w sekretariacie jest sekretarka i główna księgowa, niby są, ale też czasem latają do ZUS-u, banku czy gdzie tam, ewentualnie jak ludzie sobie kawę zrobić do pomieszczenia gospodarczego prawie-naprzeciwko.
No i sobie polatałam blog budowlany - mojabudowa.pl.

Pierwsza zauważyła stratę portfela księgowa, ale pomyślała, że w domu zostawiła. Ja wczoraj po pracy prosto do domu pobiegłam, bo miałam pilną sprawę, potem już nie wychodziłam. Za to miałam kontakt z portfelem w pracy, ok. godziny 12.00, bo składałam się na prezent dla Koleżanki odchodzącej na emeryturę. Dzisiaj rano też pobiegłam prosto do pracy. Po skończeniu obowiązków służbowych chciałam kupić dziecku w sklepie rybnym jej ulubione figurki i... ku mojemy zdziwieniu portfela w torebce nie znalazłam.

Połączyłyśmy całość do kupy i wyszło nam, że ktoś musiał bezczelnie wejść do naszego "schowka" albo przez sekretariat albo przez mój gabinet i nam portfele wyciągnąć...!... /sekretarka miała szczęście, bo akurat jej nie było/

Jasna cholera! Ten ktoś musiał wiedzieć, że tam rzeczy trzymamy!
Główkuję zatem kto to mógł zrobić... ktoś z pacjentów? przypadkowy interesant?... przypadkowy by nie wiedział gdzie szukać.
Całe szczęście, że tuż przed okradzeniem:

  • złożyłam się na prezent
  • szalałam w sklepie z bielizną damską... /a wiadomo czym to się skończyło/, zatem gotówki nie było dużo.

Dostaję tylko dreszczy na myśl, że ostatnio trochę tej kasy nosiłam i nadal zdarza mi się nosić - w związku z budową /a Kaszubi wszyscy chcą gotówkę blog budowlany - mojabudowa.pl/

Chyba jutro zaproponuję, żebyśmy - w miarę posiadanych sił i środków - szafę na klucz sobie w tym miejscu zafundowały blog budowlany - mojabudowa.pl

38Komentarze
baczki  
Data dodania: 2011-01-19 19:55:59
to dobry pomysł... musicie sie jakoś zabezpieczać skoro macie złodzieja:/ przykro mi że straciłaś portfel.. Ale dokumenty nie zgubione?
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-19 19:58:05
Nosz kurcze! Wszystko zniosę ale złodziejstwa i zawłaszczania sobie cudzych rzeczy nie mogę zrozumieć!! To musiał być ktoś kto wiedział gdzie trzymacie rzeczy!! Poza tym musial wiedziec ze przez dłużsżą chwilę ci enie bedzie!! Przeciez ktos z ulicy nie wszedłby sobie tak i od razu wiedzial gdzie isc po kase:/ Masakra!! :/ strasznie mi przykro :( Dobrze ze gotówki nie mialas a karty? dokumenty? .. mam nadzieje ze nic ważnego ci nie zginęło .. obserwujecie tam wszystkich .. nie wierze w to że sie znajdzie ale moze znajdziecie tego złodzieja!! :/
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:59:33
Bączki
W miarę posiadanych sił i środków
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:00:58
matko to człowiekowi w głowie się nie mieści!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:02:36
Edzia
Wystarczyło, że ktoś siedział jakiś czas w poczekalni i dopilnował... już kiedyś podobna sytuacja miała miejsce, ale ja wtedy walnęłam torebkę i do toalety poszłam, potem sprzątaczka znalazła całość - bez portfela i komórki pod kibelkiem na pięterku. Tym razem nie wyciągałam torebki zza "zaułka". W zasadzie nic nie straciłam. portfel był stary, chociaż czułam do niego sentyment. Dokumenty w torebce zostały, nigdy nie noszę tych rzeczy razem.
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-01-19 20:02:45
o jej! wyobrażam sobie Twoją złość i irytację, my też ostatnio mieliśmy przygody ze złodziejem nic tak nie wkurza no ręce przy samej d... upier...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:05:16
cd
... i nie da się wszystkiego dopilnować. U nas się kręci dużo osób. Pracowników jest kilkunastu, znamy się od wielu lat... to ktoś z pacjentów :( albo ktoś specjalnie przyszedł, posiedział w poczekalni... z tym, że kiedyś wcześniej musiał być w gabinecie i wiedzieć, że tam są nasze rzeczy...
odpowiedz
lusilu  
Data dodania: 2011-01-19 20:06:11
Ech, no jaki pech!:/ Lepiej zainwestujcie w tą szafę - pacjenci są różni i na pewno nie brakuje takich co przychodzą się nahapać:/
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:06:40
Romka, Marta
Strata tym razem niewielka, księgowa też "się wydała', więc bardzo się nie obłowił, ale bym łapska ucinała!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:07:44
ja pierdziele!!!!! ale co się dziwić jak u mnie w pracy KTOŚ KOMUŚ kradnie mleko, śmietankę z lodówki i to muszą być pracownicy, bo osoba z zewnątrz nie wie gdzie jest lodówka, a lodówka jest na strychu....... jedynie co mogę zrobić to pocieszyć Cię, że u mnie w pracy pokradli full wyposażenie z toalety, papier toaletowy, śmierdząca szczotka do sedesu, i kosz na popierdułki
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:09:52
Lu
O wydatkach księgowa decyduje, a firma jest państwowa, więc nie zawsze jest jak... ale ją podkręcę. Strach pomyśleć co by się stało, gdybym tak miała np wypłatę dla ekipy :Z
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:10:18
Nie to chyba jakaś masakra żeby nawet w pracy człowiek spokoju nie miał w sklepie na targu to już widziałam ale żeby w biurze to już przesada i jeszcze ktoś kto wiedział gdzie szukać mam nadzieje że mu te pieniądze szczęścia nie przyniosą
odpowiedz
galatea  
Data dodania: 2011-01-19 20:11:36
mnie kilka lat temu też okradli w pracy, ukradli piękny skórzany portwel, ze zdjęciami mojego mężusia z gitarą basową jak jeszcze miał włosy.... jak ja cierpiałam ;-) teraz zawsze przy dupie mam torebkę, wiem co czujesz, nikomu nie można ufać, masz jakieś typy kto to mógł być ?
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-19 20:11:37
to szczescie .. ja ostatnio tez gotówkę przeniosłam do innego prtfela bo jak ostatnio zgubiłam kasę i 25 kart to sie załamałam:/ na szczescie okazało sie ze wypadł mi z torebki w aucie ale swoj stres przeżyłam:/
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:14:41
Iza
Pracownicy są poza podejrzeniami, u nas "od zawsze" wszystko jest ok, taki zgrany zespół. Za to "zbawiamy" b. dużo osób "z ulicy", a różni bywają, uwierz...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:15:43
Marta
Niestety trafia i się drugi raz...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:16:47
Galatea
Trochę szkoda tego mężusia z basem.. no i tych włosów... Ja nie mogę po gabinetach z torebką ganiać, śmiesznie by to wyglądało ;)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:18:03
Edzia
Kurka, ty to masz rozmach... 25 kart w życiu nie widziałam ;-), a o stres może nawet jedna przyprawić...
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-19 20:21:02
Mysza!!
.. ale to nie karty bankomatowe czy kredytowe;)) tą mam jedną i mi wystarczy;))) wiesz takie różne do apteki .. na stacje benzynową .. do swiata ksiązki .. dowód .. i takie tam inne różne:))) hehe
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:29:18
Ufff
Ufff... A ja myślałam, że potem do 25 banków latałaś odkręcać... Ja kiedyś w dwóch odkręcałam i do tego w jednej telefonii i ręce mi się trzy dni trzęsły ;-)
odpowiedz
lusilu  
Data dodania: 2011-01-19 20:31:30
No to mam nadzieję, że wezmą pod uwagę dobro swoich pracowników i to, że nie mogą być narażeni na straty fiansowe z powodu nie do końca bezpiecznych warunków pracy ;)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:34:13
Lu
Każą nam drzwi zamykać...
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-01-19 20:56:56
no nie!!! jestem w szoku! co za bezczelność!!! ktos musiał obczaić gdzie macie rzeczy, tak z głupa by nie trafił. co za świnia! dobrze, ze nie miałas tam dużo kasy
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 21:01:03
Cholera jasna! Świat na psy schodzi! U nas giną buty! Z szatni dla pracowników czasowych!!! W ciągu dwóch tygodni zginęły już trzy pary - każda w innym rozmiarze!!! No i po co to komu???
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 21:23:49
Ula
Potwierdzam: świństwo po prostu!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 21:24:15
Sylwia
Może złodziejowi nogi rosną???
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 21:31:56
Współczuję, szafa szafą, ale może tak na wszelki wypadek pieniążki po pracy z bankomatu lepiej brać. Ja zazwyczaj tak robię, jeśli muszę płacić gotówką ...
odpowiedz
marysia  
Data dodania: 2011-01-19 21:39:35
U nas w pracy też grasowała złodziejka. Zresztą nie tylko u nas.Była w kilku instytucjach w naszym mieście.Zanotowana jest na monitoringu i policja już poszukuje.Bezczelnie chodziła po budynkach i jeszcze ludziom się kłaniała na powitanie.Przetrzepała sporo kieszeni i torebek.Puste portfele podrzucała na ulicach.Może przeniosła się do Was?
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 21:40:11
Niestety coraz więcej ludzie kradnie. Ostatnio mojej córci ukradli z szatni buty zamienne i trzeba było nowe kupować, ech takie życie:))
odpowiedz
rysiowa  
Data dodania: 2011-01-19 22:11:38
Co za bydlę!!! Dopóki nie macie zamykanej szafy, to jest problem. Musicie uważać, bo jak raz mu się tak łatwo udało za jakiś czas może wrócić bydlak jeden !
odpowiedz
radzia  
Data dodania: 2011-01-19 22:13:01
złodzieje zawsze byli i będą niestety dla uczciwych!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 22:59:35
Łapy takiemu koło samej d... upier...!!!
odpowiedz
anecik  
Data dodania: 2011-01-19 23:52:31
Chamówa.....no comment
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-20 07:31:57
marti
To jest jakiś pomysł... Ja na co dzień nie noszę przy sobie dużej kasy, raczej taką, żeby coś po drodze na obiad kupić, zdarza mi się niestety w związku z budową...tego oczywiście w portfelu nie trzymam - ale jakby mi ktoś torebkę świsnął, byłaby bieda /dodatkowa kasa + dokumenty + karty... brrrrr/
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-20 07:33:14
Gabrysia
Niestety to na porządku dziennym jest. Moja córa tak straciła nowe rękawiczki, a syn 2x spodenki gimnastyczne, bo firmowe sobie zażyczył...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-20 07:34:18
Radzia, Joasia, Anecik
Dzięki za wsparcie... już mi trochę przeszło :-/
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-20 07:52:49
Raczej maleją - bo coraz mniejsze numery obuwia "nóg dostają" i znikają! Wczoraj zamówiliśmy szafki zamykane na kluczyk - może to coś pomoże!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-20 08:03:04
Slywia
Może dzieci robi i ma coraz więcej coraz mniejszych ;) Szafka powinna rozwiązać problem /nie-robienia dzieci, tylko-ginięcia butów, he, he/
odpowiedz

Lodówa moich marzeń

Data dodania: 2011-01-19
wyślij wiadomość

blog budowlany - mojabudowa.pl

... przynajmniej na razie, czyli wstępnie.

Przedstawiam Wam: Bosch KAN60A40 Tadam!!!

Opis produktu:
Rodzaj urządzenia Side by Side
Typ urządzenia wolnostojąca
Liczba drzwi 2
Kolor srebrny /lub INOX, cokolwiek to znaczy :) /
Wysokość 179 cm
Szerokość 90 cm
Głębokość 73 cm
Rozmrażanie bezszronowa (No Frost)
Szybkie chłodzenie tak
Szybkie zamrażanie tak
Alarm otwartych drzwi tak
Sterowanie elektroniczne
Uchwyt zewnętrzny tak
Cechy dodatkowe mini bar, oświetlenie wnętrza
Funkcje dodatkowe regulacja temperatury, termometr
Półki w chłodziarce 3 półki szklane
Półki na drzwiach chłodziarki 4 balkoniki
Pojemnik na warzywa tak
Inne wyposażenie chłodziarki 3 szuflady, dozownik wody, filtr wody, pojemnik na jajka, pojemnik na masło i ser
Rozmieszczenie w zamrażarce 2 szuflady, 3 półki, 4 balkoniki
Inne wyposażenie zamrażarki kostkarka do lodu
Maksymalny czas utrzymania temperatury do 5 godzin
Klasa energetyczna A
Roczne zużycie energii 522 kWh
Liczba agregatów 1
Poziom hałasu 45 dB
Waga 116 kg
Pojemność chłodziarki 334 litry
Pojemność zamrażarki 170 litrów
Wydajność zamrażania 10 kg/24 h
31Komentarze
Data dodania: 2011-01-19 10:38:16
uuu no to moja droga po calosci:) !!! Moja mama chciała podobna do domu ale nie zmieściłaby sie przez futryne
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-19 10:40:18
PIEKNA!! Jestem pod wrazeniem! Tez zawsze taką chcialam ale niestety zawsze mialam za malo miejsca w kuchni:/ Moze kiedys sie na taka szarpnę;) Twoja jest rewelacyjna!! :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 10:46:08
super, podoba mi się ;)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 10:51:02
iskiereczka
Wysokość 180 cm. Przejdzie!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 10:51:44
Edzia
Jeszcze nie moja, tylko obczajona wstępnie. Moja będzie jak kasiora będzie i jak kupię sobie... ale jest PIĘKNA :)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 10:53:29
Jaskółka
Dzięki :) Lodzik do szklaneczki, whiskey, zimna cola... jej, rozmarzyłam się! To może inczej: lato, ciepełko, zimna woda do szklaneczki, lodzik... nie, to się musi udać!
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-19 10:54:53
hahaha
widze ze sie rozmarzyłas:)) juz bliżej niz dalej kochana!! :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 10:59:21
Edzia
Rozmarzyłam się... tylko z kasą cienko! Był wczoraj pan i chciał mieszkanie kupić, jakby tak kupił, to by kasa była, a jak nie... ciułać będziemy, MY, Drobni Ciułacze ;-)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 11:09:35
kuchnia powiększona?
czy wy macie kuchnie powiększona jakoś nie mogę sobie wyobrazić żeby tyle mebli wstawić
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 11:15:27
Aga
Tak, kuchnia jest o 1 m powiększona, sądzę, że wyszło jej to na zdrowie :) Jak coś wymyślisz, też narysuj proszę, może będzie to dla mnie i innych świetna inspiracja :)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 11:59:26
Moja Droga! Zdradź mi proszę wymiary swojej kuchni! Błagam! Bo jak wczoraj zaczęłam projektować w tym cholernym programie, to mi wychodzi, że nijak mi się mój "plan" tam nie zmieści!!! A jak patrzę na ilość Twoich mebli na rysunku - i jeszcze TAKA WIELKA lodówka! - to jestem w szoku! I oświadczam, że oto dziś porzucam program PRO100 do projektowania i "przytulam" się do papieru milimetrowego i ołówka! Może tu mi się wszystko "zmieści" tak jakbym chciała! :D A potem może z kartki poprzenoszę to tałatajstwo do programu - innego wyjścia póki co dla siebie nie widzę! ;/
odpowiedz
galatea  
Data dodania: 2011-01-19 12:11:58
piękna ta bestia !!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 12:21:37
Też o takiej podwójnej marzę:)
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-01-19 12:38:28
bardzo ładna! pamietaj o dodatkowym podejsciu zimnej wody, inaczej kostki lodu nie powstana :)
odpowiedz
marysia  
Data dodania: 2011-01-19 12:54:26
Jesteśmy też zdecydowani na podwójną lodówkę.Już prawie kupiliśmy,bo była promocja(obniżka przed nowym rokiem o 1000zł)tylko nie miałabym gdzie przechowywać.Trochę mi żal-u nas będzie stała w spiżarni a taka jest śliczna.
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 12:54:33
pewnie weźmienmy robena czarno brązowa glazurowaną ale nie wiem jescze jaki model dachówki :P a wy jaką macie ??? aa no i jaką mieliście firme ??
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 14:18:55
Prawdziwe piękności! Chyba każdej kobitce się taka marzy:) a można wiedzieć jaki jest jej koszt???
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 14:32:47
Swietna lodowka! w takie upaly jakie mielismy w lipcu 2010 to nawet czlowiek w razie potrzeby sie w niej zmiesci, wiec jak dla mnie bomba:) PS. szkoda, ze my nie bedziemy miec tyle miejsca na taka... :(
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-19 14:49:46
rewelacyjna!! duża, srebrna:))
odpowiedz
lusilu  
Data dodania: 2011-01-19 14:58:32
Fajna sprawa - dużo funkcji no i ten lód:DDD
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 15:34:26
Oj ja też o takiej lodóweczce marzę ,ale jeszcze trzeba będzie zobaczyć czy mi się zmieści do mojej małej kuchni:))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:11:21
Romanosie
Pod poprzednim wpisem dałam wymiary Edytce. Otóż /od góry/ 320, /od prawej/230, /od lewej/400 i /od dołu/170. Wychodzi prostokąt ze ściętym jednym rogiem, czyli przejściem do hallu/jadalni :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:11:56
Acha
Też lubię ołówkiem :)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:12:23
Galatea, Weronika
:)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:12:45
Ula
Woda już się podłącza :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:13:27
Kasia z Marysi
Będziecie podziwiać w spiżarni :)))piękną bestyjkę...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:15:11
Iskiereczka
My mamy Koramic naturalną. Kładł Grześ-dach Sulęczyno, firma ze wszech miar godna polecenia :) /nie najtańsza, powiedziałabym, ze Jak chcecie, dam namiar na priva
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:16:34
cd
nie skończyłam, bo coś się nacisnęło. Więc ze środkowej półki ta firma, ale niesamowicie solidna, przynajmniej nam przypadła strasznie do gustu :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:17:10
Gwiazdeczki
W chwili obecnej około 6000zł
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:18:28
Domi, Gabrysia
Trzeba być dobrej myśli, może się podobny grzmocik zmieści, bo lód w upalne dni... co tu dużo gadać - bezcenny :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:19:28
Bączki, Lu
:) No, i ten lód... lodzio-miodzio, ech... tylko kasiorki trzeba dużo, a tej akurat brak...
odpowiedz

Nagryzmoliłam - i mam 1-szą wycenę.

Data dodania: 2011-01-18
wyślij wiadomość

Wklejam co nagryzmoliłam, jakość jest taka, że bez komentarza sie nie obejdzie:

mojabudowa.pl - blog budowlany

Zaczynamy od lewej górnej:

  • pionek z szufladami 50cm szerokości /a tam rzadziej używany sprzęt typu zapiekacz do trójkącików, do gofrów itp/
  • pionek na mikrofalówkę i piekarnik 60 cm szerokości, pod spodem 2 szuflady /pojemniki do żywności, blaszki, foremki, brytfanny/
  • szuflady 60 cm /sztućce, kubeczki, talerze/
  • zmywarka 60 cm
  • szafka narożna ze zlewem 90 x90 /ten róg się chyba ścina, ale to szczegół techniczny/
  • szafka z płytą grzewczą na górze, pod spodem szuflady szer. 80 cm. /chcochelki itp, garnki, garnki/
  • szuflady 60 cm /przyprawy, makarony, ryż, kasze, mąki, cukier itp/
  • na dole zabudowa: lodówka duża, obok pionek 75x75 na rzeczy spiżarniane: chleb, ziemniaki, słoiczki itp/, nad tym nadstawka.

Inny przekrój:

mojabudowa.pl - blog budowlany

to jest pionek, pionek, szuflady, zmywarka i narożny zlew

mojabudowa.pl - blog budowlany

to jest narożny zlew, kuchenka, szuflady, nad mini jeszcze dwie szafeczki /dolna część w szkle matowanym, górna - w kolorze frontów/

mojabudowa.pl - blog budowlany

a to pionek i nadstawka nad lodówką.

Z takimi oto gryzmołami byłam w pierwszej firmie, mebelki na wymiar, firmy KAM, Elbląg.  Pan tylko lekko mnie skorygował z szufladami, miałyby być trzy konkretne zamiast czterech popierdółek, ściął mi tą narożną szafkę i wyliczył całość na 9370 zł., przy czym najdrożej wyszła mu kombinacja alpejska przy lodówce, bo jest nietypowa. Przy tej kwocie dostałabym upust od firmy i miałoby mnie to kosztować ok. 8500 zł - z montażem. Oczywiście jakbym była zainteresowana, to firma wyposaży mnie również w sprzęt - dostałam katalogi, ale ceny tam takie, że taniej w Necie znajdę.

Nie wiem czy to drogo, czy tanio. Na wystawce w sklepie wszystkie szuflady świetnie jeżdżą... Jutro zapytam w następnej firmie, to będę miała porównanie blog budowlany - mojabudowa.pl

52Komentarze
Data dodania: 2011-01-18 19:29:41
Masz podobna wizję kuchni do naszej, ale My chyba słupka nie będziemy dawać, lodówka też w narożniku, a piekarnik pod kuchenka (w związku z brakiem słupka). No i wreszcie jakaś Duszyczka, która zlew daje w narożniku a nie pod oknem, uffffffff bo myślałam, że takie dziwolągi jak ja to odosobnione
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-18 19:31:37
hahaha
no kochanapionki mi sie najbardziej podobaja:)) a tak w ogóle to żes to profesjonalnie rozrysowała :)) Podoba mnie sie :)) A nie chcialas dłuższych szuflad sobie pomontowac? :))) Cena rewelacyjna:) A sprzet na pewno taniej znajdziesz w necie:) jak cos słuzę pomoca:) troche tych stron przejrzałam:/
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 19:35:12
Iza
Zlew w rogu to moim zdaniem świetny pomysł, nie zajmuje dużo miejsca i nie marnujesz najlepszego kawałka blatu - w końcu się bez przerwy nie zmywa, i to ręcznie... chyba, że ktoś lubi...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 19:36:47
Proszę proszę śliczny projekt sobie stworzyłaś co do ceny myślę że to dobra cena!!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 19:37:16
Edzia
Jakbym chciała dłuższe szuflady musiałabym albo zmywarkę 40tkę dać albo z pionka na wszystko rezygnować, a on będzie bardzo potrzebny, bo trochę tego sprzętu się nazbierało, a z drugiej strony, tj przy kuchence, musiałabym chyba ściany rozwalać... Iskierka to mały domek ze skromną kuchnią, taki projekt wybrałam i muszę się w te gabaryty wpasować :)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-18 19:37:34
a jakie fronty iskiereczko wybrałaś? jaki kolor?
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 19:39:06
Acha
Sprzęt wstępnie obczajony, ale tylko wstępnie. Nic nie poradzę, że mi się Bosch podoba...
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-18 19:39:24
rozumiem kochana:) mala? .. ja mam chyba mniejsza:)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 19:39:56
Marta
Sądzisz, że niezła ta cena? Jutro dokonam ANALIZY PORÓWNAWCZEJ ;)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 19:42:21
Gosiu
Z tym jest problem, zostawiłam sobie na deser. Pan mi pokazał ok. 20 frontów, wszystkie w tej samej cenie, więc pomyślałam, że dopóki nie zamawiam na fest, mogę się pozastanawiać. Myślałam wstępnie nad kolorem średnio-drewnianym, matowym. Wąż by chciał w miarę ciepły ten kolor...
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-18 19:46:02
:)
NO ciekawe ile ci kolejni zaspiewają? idziesz z tymi samymi gryzmołami rozumiem?;)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 19:46:06
Edzia
No coś ty! Jak oglądałam wcale taka mała ta Twoja kuchnia nie jest. Moja ma z prawej strony, czyli tam gdzie kuchenka 230 cm, a pod oknem, czyli tam gdzie pionki 320 cm. Najdłuższa jest ściana pod drugim oknem, tam gdzie będzie najzwyczajniejszy w świecie stół - 400 cm. Ostatnia ściana, ta z lodówką ma 170 cm. Reszta to przejście, takie pod skosem, zupełnie pozbawione drzwi, tudzież innych zabudowań. Ufff...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 19:46:37
Idę z tymi samymi gryzmołami!
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-18 19:54:04
Nie wiem ... jakas taka wieksza mi sie wydaje:) To lodówka bedzie duża?? ta z podwójnymi drzwiami? :)))
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-18 19:54:58
ale fajnie:0 juz widze :) ja tez taka zawsze chcialam ale miejsca ci u nas nie ma na taką:/ przyjade do ciebie na mrożoną kawę z lodem:)))
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-18 19:55:34
ee i te gryzmoły sie chyba nie obraziłas:) ja żarowałam:))))
odpowiedz
tereska  
Data dodania: 2011-01-18 20:17:04
rysunek pierwsza klasa i wogóle fajnie wszystko poustawiałaś. Blat roboczy pod oknem, to dobrze - będzie dostatecznie jasno. Czekamy na kolejne wyceny :))
odpowiedz
marysia  
Data dodania: 2011-01-18 20:18:36
Projekcik fachowy i przemyślany.Cena super!!!Ja idę mierzyć i rysować w sobotę-razem z przyszłym wykonawcą(sprawdzonym i tanim).Zobaczymy ile sobie będzie winszował.
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-01-18 20:22:15
cena dobra pieknie to rozrysowalaś!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 20:25:06
ja też od początku chciałam narożnikowy zlew, ale mój mąż twardo stał na nie!!!! a dzisiaj szok.....podczas rozmowy z elektrykiem mówi, że zlew w rogu,ale fajny zonk nie? nawet mu nie będę o tym przypominać, że początkowo był na nie hi hi hi
odpowiedz
galatea  
Data dodania: 2011-01-18 20:29:26
ale Ty zdolna artystka jesteś ! A cena myślę że dobra, jeśli tak jak mówisz szuflady dobrze jeżdżą i wygląda to solidnie to chyba warto, to w końcu nie mała kuchnia, ale zbieraj wyceny, może ktoś mniej zaproponuje
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 20:38:16
Kawał kuchni będziesz miała! Ja się uparłam i projektuję swoją w programie PRO100 - ale coś opornie mi to idzie! Skutek będzie taki, że w końcu złapię za ołówek i już! :D A co do Twojej wyceny, to uważam, że całkiem przystępna. :) Czy cena zawiera jakieś wyposażenie szafek: koszyki itp.?
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 20:49:51
Bardzo fajnie to wszystko rozplanowałaś, a cena wcale nie jest duża za dość sporą kuchnię(bo nie jest mała). Zobaczymy czy inni będą tańsi. Powodzenia!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 20:52:22
Też robiłam pierwszą wycenę w KAM i puki co dali mi najlepszą cenę (tylko od nas chcą 2% wartości za montaż), też nie planuję zlewu pod oknem, bo szyby się bardzo brudzą :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 21:19:47
cholera, ty normalnie zdolniacha jestes! tak narysowac! fiu fiu! Piekna duza kuchnie bedziesz miec. Co do ceny- wydaje mi sie umiarkowana, jeli bez sprzetu
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-01-18 21:22:38
jakaś Ty skromna! "nagryzmoliłam". pieknie to wymalowałaś! wiadomo o co chodzi! kuchnia mi sie podoba, szuflady są bardzo wygodne!
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-18 21:24:45
hej hej
nie spimy !! czuwamy!! ;)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 08:50:23
Edzia
Wcale się nie obraziłam, tylko trudno mi się do Neta dopchać, bo są ferie i dziecko w domu... Lodówa amerykańska, najlepiej Bosch, już wstępnie obczajona :)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 08:51:34
Kasia z Tereski
Blat celowo pod oknem, a zlew celowo usunięty w kąt, w końcu częściej się coś robi na blacie niż zmywa ręcznie (!):)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 09:31:13
Kasia z Marysi
To czekam na wycenę, porównamy :)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 09:31:39
Romka
Dzięki :)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 09:33:26
Iza
Niech żyją zlewy narożnikowe!! Tak serio, uważam, że to znakomity pomysł, jak wspominałam - nie lubię zmywać i nie zamierzam spędzać zbyt wiele czasu przy tym urządzeniu. Pan w sklepie dał mi jednak zagwozdkę: matalowy Franke czy fragranit??? I znowu mam problem...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 09:33:59
...
a jak Mąż się nie skapował, że nie chciał, to lepiej mu nie przypominać... ;-)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 09:35:10
Galatea
Dzięki, do artystki to mi jednak daleko, he, he. Wyceny oczywiście pozbieram, mam jeszcze dużo czasu /bo wylewki!!!/
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 09:37:21
Sylwia Romanosiowa
Polecam ołówek ;-) Ja projektowałam wstępnie w programie graficznym /nawet jest na blogu/, ale mi ie chciał wszystkiego narysować... Nie zaglądałam w szafki, wyposażenie szuflad jest, żadnego cargo nie zamawiałam, bo przy takiej ilości szuflad raczej nie jest mi potrzebne. Jak dojdzie do poważniejszych rozmów to ustalimy szczegóły...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 09:37:57
Gabrysia
Się zobaczy...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 09:38:25
Podoba mi się Twoja koncepcja,czy drogo wydaje mi się że nie :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 09:39:04
Jaskółka
Święta racja z tym blatem, nawet o tym nie pomyślałam. Mi dali 15 % na montaż, ale zrobią upust w cenie ogólnie, jeżeli się zdecyduję.
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 10:07:17
eee to chyba nie ma już co dalej szukać, nam wyszła kuchnia za 10.000, ale ten montaż 2% od tego to trochę sporo, też się zakochałam w lodówce side by side-to taki mój amerykański sen, nawet kosztem słupka z piekarnikiem :) A może ktoś już u nich brał meble i może powiedzieć, jak to się ma w użytkowaniu.
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 10:15:38
Domi, Ula
Nie ma co przesadzać... chodziło mi tylko o to, żeby było widać o co chodzi... Kuchnia będzie z tych średnich, skromnych, "nie będzie żadnych udziwnień - my jesteśmy normalni" - "Chłopaki nie płaczą" :))) To tak w formie żartyu... szuflady, jak słusznie zauważyła Edysia, mogłyby być szersze... ale nie ma na to miejsca :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 10:17:01
Marta
Porównamy - Zobaczymy. Na razie nie mam skali... U mnie w pracy np. mówią,że może być taniej - ale nikt z nich domu nie buduje, więc i perspektywa inna ;-)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 10:18:59
Jaskółka
Właśnie nie znam nikogo... mi polecano miejscowego stolarza, zaraz po pracyy się do niego wybieram z tymi samymi gryzmołami i zobaczę... acha, mam jeszcze jedna firme wymagającą sprawdzenia tu i jedną w Sierakowicach :), ale to w sobotę
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 10:21:24
...
A lodówa - jak kasa będzie :), czyli nie od razu, jednak jak się o niej myśli to trzeba sobie miejsce i doprowadzenie wody przygotować :)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 10:25:52
Edzia
I żeby nie było - dziecko o 21.45 nadal przy kompie. My mamy wprawdzie kabel na inernet w drugim pokoju i teoretycznie można laptopa podłączyć, ale 1) do tego kabla trzeba następny, a on gdzieś spakowany leży i nie wiemy gdzie /miał być porządek/, 2) tam nie ma już na czym usiąść, bo tylko kartony są /no, można by fotel przenieść, pod warunkiem, że się kabel znajdzie :) /
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-19 10:41:52
No ..
troche to skomplikowane;)
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2011-01-19 11:34:16
ale... jakie kombinacje?
Facet chyba trochę przesadza... robi zwykłą wnękę, jak na szafę i na to nadstawkę. Żadne czary-mary... Potem w dziurę wstawia lodówkę i gotowe... Chyba, że chodzi o profilowane fronty robione na zamówienie i o nietypowych wymiarach... Wy jesteście z Kaszub, ale mam nadzieję, że nie zamawiacie mebli w 3-mieście? Ceny są odjechane, czasami kilka razy wyższe niż gdzie indziej. Spróbujcie spytać o wycenę firmy z Elbląga - zagłębia meblowego... 8500 to dobra cena na taki zestaw. Potem poproszę o foty z realizacji i namiary - sami chętnie skorzystamy z dobrej ekipy. Zlewozmywak narożny - fakt, super sprawa... mamy fragranitowy właśnie narożny, ale montowany normalnie, w prostej ścianie (u nas to norma, że robimy wszystko na opak). Z lodówką sprawdźcie, czy nie wymaga podłączenia bieżącej wody. Side-by-side mają tak różne wymiary (nie tylko wys i szer, ale też głębokość), że jeśli zmienicie lodówkę podczas robienia mebli, może być problem.
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2011-01-19 11:40:58
Re: Romanosie
Pro100... fajnie... ale się nie zdziw, że później trzeba będzie przerysowywać i tak na papier... haha... W poprzednim mieszkaniu rysowałam kuchnię w KitchenDraw. Ślicznie, prosto i szybko... A potem u stolarza przerysowywaliśmy na kartkę, bo musiał mieć 'po swojemu'... ot, technika... ;-D Duże salony mają oprogramowanie, małe manufaktury ciągle oszczędzają... a my niepotrzebnie czas tracimy...
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-19 14:50:47
czyli nie będzie to wenge?
odpowiedz
lusilu  
Data dodania: 2011-01-19 14:59:51
Fajni eto sobie wymyśliłaś:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:24:38
Monika
Nie zamawiamy mebli w Trójmieście, to jest firma z Elbląga, jak na razie chyba jedyna dla nas przystępna /dostępna/ - cenowo i w ogóle. lodówa wymaga wody, już rozmawiałam z hydraulikiem i się robi :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:25:57
Gosiu
Ja chyba jestem staroświecka, wenge podoba mi się, ale.. u innych, ewentualnie na zdjęciu. U nas będzie tradycyjnie :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:27:22
Lu
Czuję się zaszczycona ;-)))Mam wrażenie, że wymyśliłam całkiem normalnie. Najpierw przeanalizowałam co mam przechowywać, potem gdzie będzie najwygodniej i.. samo wyszło :)
odpowiedz

Poparzcie, co znalazłam :)))

Data dodania: 2011-01-18
wyślij wiadomość

Bosch PIF 651 R 14 E

Promocja Bestseller

 

 
Bosch PIF 651 R 14 E
   
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
Płyta indukcyjna PIF 651 R 14 E Bosch
 
2 indukcyjne strefy grzewcze: pole o średnicy 14,5 cm i mocy 1.4 kW, pole o średnicy 21 cm i mocy 2.2 kW
2 strefy grzewcze HighSpeed: pole o średnicy 14,5 cm i mocy 1.2 kW, pole poszerzane o średnicy 12/18 cm i mocy 0.8/2 kW
17 stopni mocy
Ceramika HighSpeed
Superquattro Touch
Timer z funkcją wyłączenia dla każdego pola
Cyfrowy wskaźnik zalegania ciepła
Zabezpieczenie przed uruchomieniem przez dzieci
Czasowy wyłącznik bezpieczeństwa
Główny wyłącznik
Wyświetlacz cyfrowy
Funkcja PowerBoost dla przednich stref grzewczych
Moc przyłączeniowa: 6,8 kW
Minimalna grubość blatu: 20 mm
Wymiar niszy: 5,3x56x49 cm
Wymiary urządzenia: 5,9x59,2x52,2 cm
Bezramkowa

Cena coś około 1800 zł.

Zdaje się, że byłoby to rozwiązanie problemu...

.......................................................................................

Bardzo, ale to niezmiernie bardzo dziękuję dziewczyny za rozwiązania, prawdę mówiąc na to wpadłam dzięki Gabrysi, pomyślałam sobie, że skoro Ona łączy, to ja też mogę... i poszukałam rozwiązania elektryczno-indukcyjnego. Okazało się, że takie rozwiązania istnieją, i na dodatek kosztują podobnie, jak te "klasyczne".

Jeszcze raz dziękuję. Od razu mi się lżej zrobiło... bo to nie jest kwestia przywiązania do przedmiotów /tu: garów/ a całej mojej kuchni /w sensie: gotowanie/. Nie wyborażamo sobie po prostu życia bez pewnych rozwiązań, do których sie przez lata przyzwyczaiłam.

Pozdrowionka!!!

.....................................................................................

Po komentarzach: Oczywista gapa, teraz dopiero zauważyłam, że pomysł mam dzięki Galatei. Sorki, w pracy pisałam, a dzisiaj naprawdę miałąm co robić, drzwi się nie zamykały i... tak to jakoś wyszło.

13Komentarze
Data dodania: 2011-01-18 14:52:39
Kochana, chyba źle wkleiłaś, bo mi częśc tekstu zachodzi na bok, gdzie mam pasek z obserwowanymi blogami :) Ale chyba znalazłaś coś fajnego - czy to znaczy, że możesz użyc swoich Zepterowskich garnków na niej?
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 14:57:04
Kasiu
Sama się kapnęłam i już poprawiłam... Dwa pola są indukcyjne a dwa zwykłe elektryczne. Mogę używać, czego chcę!!! Hura!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 14:58:17
Świetne rozwiązanie!!!!!
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-18 15:05:49
Ooo!! Super!!;))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 15:12:06
super:)
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-01-18 15:22:06
aleś wykombinowała!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 15:30:03
Super no i po kłopocie, poszperałaś no i znalazłaś to cacko:)))
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-01-18 15:34:07
o widzisz! nawet nie wiedziałam, że takie cos istnieje! super!!! masz swoja indukcje i swoje garnki!!!
odpowiedz
aj
Data dodania: 2011-01-18 16:13:00
Ja zastosowałam takie samo rozwiązanie (płyta electrolux ehd 60090 p indukcja - ma 2 strefy indukcyjne i 2 HighSpeed). Mam nadzieję, że się sprawdzi w użytkowaniu. Pozdrawiam
odpowiedz
tereska  
Data dodania: 2011-01-18 16:20:59
fajnie, że znalazłaś to cudeńko. Rano przed pracą czytałam Twój poprzedni wpis tak na szybko i nawet nie wiedziałam co doradzić ale znalazłaś rozwiązanie najlepsze z możliwych :))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 19:06:56
Do wszystkich
Dzięki za doping, to rozwiązanie rzeczywiście wydaje się najlepsze. Będę miała tą swoją indukcję, a jednocześnie nie muszę rezygnować z "mojego" gotowania :)))))))
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-18 20:01:32
No prosze! Widzialam gazową z płytaki ale taką widze po raz pierwszy:))))
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-18 20:01:56
Gazową z płytami mialo byc:)
odpowiedz

Dziewczyny, jest problem :-/

Data dodania: 2011-01-18
wyślij wiadomość

...i to chyba nie byle jaki, w każdym razie wymagający zastanowienia... I TU LICZĘ NA WASZĄ PODPOWIEDŹ blog budowlany - mojabudowa.pl

Ale od początku /ab ovo, jak zwykli powiadać starożytni Rzymianie/.

Jak niektórzy z Was może wiedzą, moją głowę od pewnego czasu zaprząta Kuchnia. Rysuję, bazgrzę, nawet się wybieram żeby mi wycenili i obejrzeli czy to co wyymyśliłam jest realne, czyli da się zrealizować za normalne pieniądze, oglądam...

No i na oglądaniu zatrzymajmy się. Byłam wczoraj u mojego byłego sąsiada, szczęśliwego posiadacza nowego domu, z gatunku tych, którzy nie dali się wykończyć wykończeniówce, żeby rzucić okiem jak pewne budowlane tematy rozwiązał, W TYM KUCHNIĘ. A kuchnię zafundował sobie sąsiad tak niewielką, że urządzić ją to było mistrzostwo świata... ale nie w tym rzecz.

Rzecz w tym, że on ma płytę indukcyjną, dokładnie taką jak chcę, Boscha.... i powiedział mi, że cały swój zestaw garów Zeptera oddał córce, bo indukcja ich nie bierze!...zaraz się rozpłaczę. Myślałam, że buja, zadzwoniłam do Koleżanki, która również indukcję posiada i - potwierdziło się. Indukcja nie czyta garów Zeptera, zwłaszcza tych starszych, kupionych ileś llat temu.blog budowlany - mojabudowa.pl Moje były kupione... nawet nie pamiętam kiedy. Ale ja kocham moje gary i nie wyobrażam sobie bez nich gotowaniablog budowlany - mojabudowa.pl. Nie chcę kupować zwykłej płyty grzewczej, bo podobno długo się nagrzewa i prąd żre, CHCĘ INDUKCJĘ! Nie chcę pozbywać się moich garnków, bo bez nich po prostu nie funkcjonuję. Gazu tam nie ma...

CZY KTOŚ Z WAS, DRODZY BLOGOWICZE, ZNA JAKIEŚ ROZWIĄZANIA, KTÓRE MOGŁYBY POCIESZYĆ ZRANIONĄ INWESTORSKĄ DUSZĘ???

14Komentarze
Data dodania: 2011-01-18 08:05:21
Kochana! Jedyne wyjście wg mnie jest takie: kupować gaz w butli! I już! :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 08:11:43
Też o tym słyszałam
Dlatego ja zamierzam wstawić płytę elektryczną i o niej słyszałam że się szybciej nagrzewa niż indukcyjna. Nie mam zamiaru wstawiać gazowej kuchenki bo nie ma u nas gazu ziemnego i umieszczenie butli z gazem w tak małej kuchni byłoby problemem. Co do indukcji nie wiem jaki to mniejszy koszt gotowania skoro trzeba gary wymienić.
odpowiedz
galatea  
Data dodania: 2011-01-18 08:17:08
ja mam te nowsze garnki Zeptera i wiem że te starsze nie nadają się na idnukcję, ale ja planuję zrobić 2 palniki indukcyjne i może 4 gazowe, nawet z butli jak będzie trzeba, bo jak przypalić cebulkę na ogniu - do zupki (moja babcia tak robi), nie wiem co Ci doradzić, może sprzedaj swoje garnki na allegro - będziesz miała część pieniędzy na nowe Zeptery, po mału możesz dokupować, powiedz rodzinie że na urodziny i inne okazje chcesz składkę na Zeptera i zbierzesz za niedługo nowy zestaw. Nic innego mi nie przychodzi do głowy
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 09:42:07
My mamy płytę elektryczną i nie zauważyłam żeby długo się nagrzewała :D A co do garów na indukcje tak trzeba mieć odpowiednie wyposażenie:)
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2011-01-18 09:48:04
Mamy płytę ceramiczną elektryczną. Taka będzie też w domu. Nagrzewa się b.szybko, Nie wiem, jak wygląda porównanie szybkości z indukcją. Zaletą indukcji jest to, że się nie oparzysz. Ale gary niestety muszą być specjalne - właśnie do indukcji. Więc łącząc cenę płyty + garów nie wypada to fajnie :-( U nas indukcja odpadła, podobnie u siostry. Galatea: mój sposób na cebulkę na 'elektryce': opalać nad zapalniczką, albo świeczką ;-)
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-18 09:52:19
Ja pdoobnie jak Monia msz-n
ceramike elktryczna mam od 15 lat i jestem bardzo zadowolona .. i wcale nie żre tak dużo prądu:) wiec ci kochana nie pomoge:/ a żałuje:/
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 10:16:46
Mam płytę ceramiczną - nagrzewa się błyskawicznie, a różnice w 'żarciu' prądu są tak niewielkie [bynajmniej jak porównywałam mojego Siemensa i indukcję od tego producenta], że zanim zwrócą się 'oszczędności' na rachunkach, zdążysz wymienić płytę (indukcja na starcie jest droższa).
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-01-18 10:24:07
Kochana moja, ma moja babską głowę rozwiązanie jest jedno, płyta gazowa i butla w szafce obok! my też tak będziemy mieli
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 11:57:14
Widzę tylko dwa wyjścia kuchnia gazowa z butlą albo elektryczna !!!!
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-01-18 13:41:56
nie pomoge bo sie nie znam na indukcji :/ ale z tego, co czytam, to nieciekawie sprawa wyglada :/
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 14:25:40
Kurcze, nie wiem, co Ci doradzic. Ja mam doświadczenie tylko z kuchenką gazową. U nas jest gaz ziemny, ale marzy mi się indukcja w głównej kuchni, natomiast w kuchni letniej będzie gaz. Przyjaciółka ma indukcję i powiedziała mi, że za nic w świecie na nic innego by jej nie zamieniła, garnki kupiła w Ikei i nie kosztowały majątku. Stare gary możesz sprzedac lub oddac komus, komu by się przydały - w nowym domku nowe gary :) Jeśli chodzi o gaz z butli, to nie jestem przekonana - zawsze tracisz jedną szafkę na butlę, nie wiem, nie mam doświadczenia w tej kwestii. Tyle mogę doradzic - ja bym pożegnała się z garami na rzecz indukcji :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-18 14:26:52
a mi to sie wydaje, ze ta cala indukcja jest niezle przereklamowana. Pic na wode. Ja mam plyte elektryczna i jest super- goraca jest po 2-3 sek. Wiec nie wiem o co chodzi z tym nadrzewaniem... A co do indukcyjnej- chodzi o to, zeby sie nie poparzyc... A kazdy dorosly czlowiek chyba wie jak korzystac z plyty gdy sie gotuje...TAki wynalazek jest dobry jak sie ma dzieci z adhd. Bo ja np wychowalam sie na normalnych kuchenkach, wiedzialam co to zapalki, mialam w domu niezabezpieczone gniazka elektryczne i jakos zyje i nic mi nie jest. U nas bedzie plyta elektrycza, bo jest dobra. Dzieci sobie wychowam, a kota, ktory mogly sobie ewentualnie lapy oparzyc, nie mam i nie zamierzam miec :)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-18 14:39:54
my nie mamy żadnych garnków... też planujemy kuchnię elektryczną... jeśli się do nich bardzo przywiązałaś to zawsze możesz je do czegoś wykorzystać;) np do przechowywania pysznych posiłków;)
odpowiedz
marysia  
Data dodania: 2011-01-18 15:16:10
Też mam stare Zeptery.O indukcji nawet nie pomyślałam.Znalazłam śliczną płytę gazową Whilrpoola-palniki delikatnie wystają z płyty ceramicznej.Wygląda ślicznie i jest łatwa w utrzymaniu.Butla z gazem będzie w szafce pod kuchenką.
odpowiedz
iskierkanakaszubach
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 472191
Komentarzy: 2907
Obserwują: 73
On-line: 9
Wpisów: 309 Galeria zdjęć: 631
Projekt ISKIERKA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Kaszuby
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik