Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Okradli mnie!

Data dodania: 2011-01-19
wyślij wiadomość

Normalnie łapy bym złodziejowi poucinała! Mówię serio!
Najbezczelniej na świecie, w pracy!!!!!!!! blog budowlany - mojabudowa.pl
Jest tak: mój gabinet oprócz wejścia głównego posiada drugie drzwi , tzw. borsucze, łączące to pomieszczenie z sekretariatem. Pomiędzy gabinetem i sekretariatem jest poczekalnia, i  za nią to przejście. No i z racji bezpiecznego położenia trzymamy tam płaszcze, i torebki...
Ja od czasu do czasu latam na konsultacje na pierwsze lub drugie piętro, w sekretariacie jest sekretarka i główna księgowa, niby są, ale też czasem latają do ZUS-u, banku czy gdzie tam, ewentualnie jak ludzie sobie kawę zrobić do pomieszczenia gospodarczego prawie-naprzeciwko.
No i sobie polatałam blog budowlany - mojabudowa.pl.

Pierwsza zauważyła stratę portfela księgowa, ale pomyślała, że w domu zostawiła. Ja wczoraj po pracy prosto do domu pobiegłam, bo miałam pilną sprawę, potem już nie wychodziłam. Za to miałam kontakt z portfelem w pracy, ok. godziny 12.00, bo składałam się na prezent dla Koleżanki odchodzącej na emeryturę. Dzisiaj rano też pobiegłam prosto do pracy. Po skończeniu obowiązków służbowych chciałam kupić dziecku w sklepie rybnym jej ulubione figurki i... ku mojemy zdziwieniu portfela w torebce nie znalazłam.

Połączyłyśmy całość do kupy i wyszło nam, że ktoś musiał bezczelnie wejść do naszego "schowka" albo przez sekretariat albo przez mój gabinet i nam portfele wyciągnąć...!... /sekretarka miała szczęście, bo akurat jej nie było/

Jasna cholera! Ten ktoś musiał wiedzieć, że tam rzeczy trzymamy!
Główkuję zatem kto to mógł zrobić... ktoś z pacjentów? przypadkowy interesant?... przypadkowy by nie wiedział gdzie szukać.
Całe szczęście, że tuż przed okradzeniem:

  • złożyłam się na prezent
  • szalałam w sklepie z bielizną damską... /a wiadomo czym to się skończyło/, zatem gotówki nie było dużo.

Dostaję tylko dreszczy na myśl, że ostatnio trochę tej kasy nosiłam i nadal zdarza mi się nosić - w związku z budową /a Kaszubi wszyscy chcą gotówkę blog budowlany - mojabudowa.pl/

Chyba jutro zaproponuję, żebyśmy - w miarę posiadanych sił i środków - szafę na klucz sobie w tym miejscu zafundowały blog budowlany - mojabudowa.pl

38Komentarze
baczki  
Data dodania: 2011-01-19 19:55:59
to dobry pomysł... musicie sie jakoś zabezpieczać skoro macie złodzieja:/ przykro mi że straciłaś portfel.. Ale dokumenty nie zgubione?
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-19 19:58:05
Nosz kurcze! Wszystko zniosę ale złodziejstwa i zawłaszczania sobie cudzych rzeczy nie mogę zrozumieć!! To musiał być ktoś kto wiedział gdzie trzymacie rzeczy!! Poza tym musial wiedziec ze przez dłużsżą chwilę ci enie bedzie!! Przeciez ktos z ulicy nie wszedłby sobie tak i od razu wiedzial gdzie isc po kase:/ Masakra!! :/ strasznie mi przykro :( Dobrze ze gotówki nie mialas a karty? dokumenty? .. mam nadzieje ze nic ważnego ci nie zginęło .. obserwujecie tam wszystkich .. nie wierze w to że sie znajdzie ale moze znajdziecie tego złodzieja!! :/
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 19:59:33
Bączki
W miarę posiadanych sił i środków
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:00:58
matko to człowiekowi w głowie się nie mieści!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:02:36
Edzia
Wystarczyło, że ktoś siedział jakiś czas w poczekalni i dopilnował... już kiedyś podobna sytuacja miała miejsce, ale ja wtedy walnęłam torebkę i do toalety poszłam, potem sprzątaczka znalazła całość - bez portfela i komórki pod kibelkiem na pięterku. Tym razem nie wyciągałam torebki zza "zaułka". W zasadzie nic nie straciłam. portfel był stary, chociaż czułam do niego sentyment. Dokumenty w torebce zostały, nigdy nie noszę tych rzeczy razem.
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-01-19 20:02:45
o jej! wyobrażam sobie Twoją złość i irytację, my też ostatnio mieliśmy przygody ze złodziejem nic tak nie wkurza no ręce przy samej d... upier...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:05:16
cd
... i nie da się wszystkiego dopilnować. U nas się kręci dużo osób. Pracowników jest kilkunastu, znamy się od wielu lat... to ktoś z pacjentów :( albo ktoś specjalnie przyszedł, posiedział w poczekalni... z tym, że kiedyś wcześniej musiał być w gabinecie i wiedzieć, że tam są nasze rzeczy...
odpowiedz
lusilu  
Data dodania: 2011-01-19 20:06:11
Ech, no jaki pech!:/ Lepiej zainwestujcie w tą szafę - pacjenci są różni i na pewno nie brakuje takich co przychodzą się nahapać:/
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:06:40
Romka, Marta
Strata tym razem niewielka, księgowa też "się wydała', więc bardzo się nie obłowił, ale bym łapska ucinała!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:07:44
ja pierdziele!!!!! ale co się dziwić jak u mnie w pracy KTOŚ KOMUŚ kradnie mleko, śmietankę z lodówki i to muszą być pracownicy, bo osoba z zewnątrz nie wie gdzie jest lodówka, a lodówka jest na strychu....... jedynie co mogę zrobić to pocieszyć Cię, że u mnie w pracy pokradli full wyposażenie z toalety, papier toaletowy, śmierdząca szczotka do sedesu, i kosz na popierdułki
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:09:52
Lu
O wydatkach księgowa decyduje, a firma jest państwowa, więc nie zawsze jest jak... ale ją podkręcę. Strach pomyśleć co by się stało, gdybym tak miała np wypłatę dla ekipy :Z
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:10:18
Nie to chyba jakaś masakra żeby nawet w pracy człowiek spokoju nie miał w sklepie na targu to już widziałam ale żeby w biurze to już przesada i jeszcze ktoś kto wiedział gdzie szukać mam nadzieje że mu te pieniądze szczęścia nie przyniosą
odpowiedz
galatea  
Data dodania: 2011-01-19 20:11:36
mnie kilka lat temu też okradli w pracy, ukradli piękny skórzany portwel, ze zdjęciami mojego mężusia z gitarą basową jak jeszcze miał włosy.... jak ja cierpiałam ;-) teraz zawsze przy dupie mam torebkę, wiem co czujesz, nikomu nie można ufać, masz jakieś typy kto to mógł być ?
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-19 20:11:37
to szczescie .. ja ostatnio tez gotówkę przeniosłam do innego prtfela bo jak ostatnio zgubiłam kasę i 25 kart to sie załamałam:/ na szczescie okazało sie ze wypadł mi z torebki w aucie ale swoj stres przeżyłam:/
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:14:41
Iza
Pracownicy są poza podejrzeniami, u nas "od zawsze" wszystko jest ok, taki zgrany zespół. Za to "zbawiamy" b. dużo osób "z ulicy", a różni bywają, uwierz...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:15:43
Marta
Niestety trafia i się drugi raz...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:16:47
Galatea
Trochę szkoda tego mężusia z basem.. no i tych włosów... Ja nie mogę po gabinetach z torebką ganiać, śmiesznie by to wyglądało ;)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:18:03
Edzia
Kurka, ty to masz rozmach... 25 kart w życiu nie widziałam ;-), a o stres może nawet jedna przyprawić...
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-19 20:21:02
Mysza!!
.. ale to nie karty bankomatowe czy kredytowe;)) tą mam jedną i mi wystarczy;))) wiesz takie różne do apteki .. na stacje benzynową .. do swiata ksiązki .. dowód .. i takie tam inne różne:))) hehe
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:29:18
Ufff
Ufff... A ja myślałam, że potem do 25 banków latałaś odkręcać... Ja kiedyś w dwóch odkręcałam i do tego w jednej telefonii i ręce mi się trzy dni trzęsły ;-)
odpowiedz
lusilu  
Data dodania: 2011-01-19 20:31:30
No to mam nadzieję, że wezmą pod uwagę dobro swoich pracowników i to, że nie mogą być narażeni na straty fiansowe z powodu nie do końca bezpiecznych warunków pracy ;)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 20:34:13
Lu
Każą nam drzwi zamykać...
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-01-19 20:56:56
no nie!!! jestem w szoku! co za bezczelność!!! ktos musiał obczaić gdzie macie rzeczy, tak z głupa by nie trafił. co za świnia! dobrze, ze nie miałas tam dużo kasy
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 21:01:03
Cholera jasna! Świat na psy schodzi! U nas giną buty! Z szatni dla pracowników czasowych!!! W ciągu dwóch tygodni zginęły już trzy pary - każda w innym rozmiarze!!! No i po co to komu???
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 21:23:49
Ula
Potwierdzam: świństwo po prostu!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 21:24:15
Sylwia
Może złodziejowi nogi rosną???
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 21:31:56
Współczuję, szafa szafą, ale może tak na wszelki wypadek pieniążki po pracy z bankomatu lepiej brać. Ja zazwyczaj tak robię, jeśli muszę płacić gotówką ...
odpowiedz
marysia  
Data dodania: 2011-01-19 21:39:35
U nas w pracy też grasowała złodziejka. Zresztą nie tylko u nas.Była w kilku instytucjach w naszym mieście.Zanotowana jest na monitoringu i policja już poszukuje.Bezczelnie chodziła po budynkach i jeszcze ludziom się kłaniała na powitanie.Przetrzepała sporo kieszeni i torebek.Puste portfele podrzucała na ulicach.Może przeniosła się do Was?
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 21:40:11
Niestety coraz więcej ludzie kradnie. Ostatnio mojej córci ukradli z szatni buty zamienne i trzeba było nowe kupować, ech takie życie:))
odpowiedz
rysiowa  
Data dodania: 2011-01-19 22:11:38
Co za bydlę!!! Dopóki nie macie zamykanej szafy, to jest problem. Musicie uważać, bo jak raz mu się tak łatwo udało za jakiś czas może wrócić bydlak jeden !
odpowiedz
radzia  
Data dodania: 2011-01-19 22:13:01
złodzieje zawsze byli i będą niestety dla uczciwych!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 22:59:35
Łapy takiemu koło samej d... upier...!!!
odpowiedz
anecik  
Data dodania: 2011-01-19 23:52:31
Chamówa.....no comment
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-20 07:31:57
marti
To jest jakiś pomysł... Ja na co dzień nie noszę przy sobie dużej kasy, raczej taką, żeby coś po drodze na obiad kupić, zdarza mi się niestety w związku z budową...tego oczywiście w portfelu nie trzymam - ale jakby mi ktoś torebkę świsnął, byłaby bieda /dodatkowa kasa + dokumenty + karty... brrrrr/
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-20 07:33:14
Gabrysia
Niestety to na porządku dziennym jest. Moja córa tak straciła nowe rękawiczki, a syn 2x spodenki gimnastyczne, bo firmowe sobie zażyczył...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-20 07:34:18
Radzia, Joasia, Anecik
Dzięki za wsparcie... już mi trochę przeszło :-/
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-20 07:52:49
Raczej maleją - bo coraz mniejsze numery obuwia "nóg dostają" i znikają! Wczoraj zamówiliśmy szafki zamykane na kluczyk - może to coś pomoże!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-20 08:03:04
Slywia
Może dzieci robi i ma coraz więcej coraz mniejszych ;) Szafka powinna rozwiązać problem /nie-robienia dzieci, tylko-ginięcia butów, he, he/
odpowiedz
iskierkanakaszubach
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 472191
Komentarzy: 2907
Obserwują: 73
On-line: 9
Wpisów: 309 Galeria zdjęć: 631
Projekt ISKIERKA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Kaszuby
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67177
Liczba wpisów: 222828
Liczba komentarzy: 903621
Liczba zdjęć: 681231
Liczba osób online: 148
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy