Znowu niespodzianki
Czy oni nie mogą jasno i wyraźnie człowiekowi raz porządnie powiedzieć co musi zrobić, załatwić itd, żeby mieć dom? Nie! wszystko się cyka po kawałku....
Pytam wczoraj, tak przy okazji przygotowań pod posadzki co z balkonem, czy balkon też znaczy się, pod wylanie podlega... Pytam, bo się nie znam.....
Dobrze, że zapytałam, bo się dowiedziałam, że tak, owszem, mógłby być balkon też wylany, ale - opierzenie trzeba zrobić. Kto to do cholery robi? Ano, dekarze.
Toć dekarze byli w ubiegłym tygodniu, żeby pocącą się przyłączkę od solara poprawić, byli i wcześniej, żeby kolektory rzeczone zamontować. Pytam się, czy nie mogliby wtedy opierzyć? Nie! Bo wtedy się nie opierzało jeszcze....
Dobrze, że dekarze cierpliwi są....................
Oj, dobrze, że inwestorzy jeszcze JESZCZE ciągle cierpliwi są.....
Ot organizacja! Łapki opadają.
.......................................................
Balkon się oczywiście opierzy, dekarze przyjadą i zrobią - i tym sposobem będę miała posadzkę nie tylko wewnątrz, ale i na zewnątrz domku... Żeby tylko bardzo siarczyste mrozy nie wróciły - co akurat z organizacją niewiele ma wspólnego...