Co jeszcze wyhaczyłam
W oko mi wpadły jeszcze takie podłogi:
dąb wiosenny, cena, jak widać, również, he, he...
AC4... i przypominam, że liczymy kasę .
Córcia zażyczyła sobie u siebie coś jasniejszego, a ponieważ bardzo chcę wszystko jednolicie wyłożyć, doszliśmy do demokratycznego wniosku, że na dół wybieram ja, na górę - ona... No cóż, Wężowi listwy zostały...
No i córcia wypatrzyła dąb cavalion:
Wiem doskonale, że bardziej widać kartkę niż dąb, specjalnie tak cyknęłam, żeby nazwy i ceny nie zapomnieć, tudzież jeszcze raz na różne symbole zerknąć...
...tak to wygląda na próbce. Oczywiście się różni - a jakże!
Tego wiosennego w ogóle w Necie nie znalazłam...
...................................
Jestem cała przerażona jak pomyslę ile mierzenia i liczenia mnie czeka, żeby to wszystko dobrze zamówić /dzisiaj całą noc liczyłam, we śnie oczywiście i - uwierzcie mi - znowu zmęczona jestem!/