Ponoć się udało :)
Data dodania: 2011-01-26
Sms-ował właśnie Wąż /ja aż się bałam dowiadywać, bo od nocy prószy śnieg/ - ale wygląda na to, że poradzili sobie Panowie. Nie wiem czy były kłopoty, czy też nie, tego się dowiem zapewne na miejscu - fakt jest faktem, że panele solarowe są zamocowane. Yes! Tes! Yes!
Teraz pozostało tylko:
- skończyć pracę
- coś upichcić, żeby dziecko głodne nie chodziło
- odebrać Węża z pracy i wyruszyć wreszcie na te Kaszuby, naocznie stwierdzić.
Proste